
Wracała z imprezy, wylądowała w areszcie. Dzięki zgłoszeniu od świadka policjanci z Ciechanowa zatrzymali 35-latkę, która stwarzała duże zagrożenie na drodze.
W minioną sobotę (20 stycznia) około godz. 1:00 dyżurny ciechanowskiej komendy otrzymał zgłoszenie od jednego z mieszkańców. Relacjonował on, że kobieta kierująca skodą, jadąc ulicą Fabryczną w kierunku ul. Sienkiewicza, straciła panowanie nad pojazdem, zjechała na przeciwległy pas ruchu i uderzyła w zaparkowanego volkswagena.
- Świadek nie pozostał obojętny na zagrożenie, jakie swoją jazdą stwarzała kierująca osobówką. Od razu pobiegł w kierunku samochodu. Gdy od kobiety siedzącej za kierownicą poczuł alkohol, wyciągnął kluczyki ze stacyjki i o całym zdarzeniu poinformował policję - informuje oficer prasowy policji w Ciechanowie.
Autem kierowała 35-letnia mieszkanka powiatu makowskiego. Badanie wykazało, że miała w organizmie blisko 2 promile alkoholu. Kobieta straciła prawo jazdy i trafiła do aresztu. Jej pojazd został odholowany na strzeżony parking. Po wytrzeźwieniu usłyszała zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, za co grozi jej do 3 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka grzywna.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
ja pie***** , gdzie ona chciała jechac w takim stanie ? ja pie***** ,a ci co jej pozwolili odjechac bez żadnej kary ?
A kto jej miał nie pozwolić odjechać? Ochrona powinna za każdym, kto jest pod wpływem iść chociaż 300m, żeby sprawdzić czy nie wsiądzie z lewej do samochodu? Byłeś człowieku gdzieś, kiedyś, w życiu?
Proszę anulować jej karę!! Ta biedna kobieta piła z żalu za Wąsika i Kamińskiego, a to oznacza że jest alkoholikiem politycznym!! Trzeba w tej sytuacji oczyścić ją z zarzutów!! Poza tym jej bliscy będą teraz zmuszeni chodzić z buta, a na dworze mróz, wiatr i śnieg!! To nie jest humanitarne zachowanie!!
Devil
Widać, że było Bosco :D
skoro to było w BOSCO , to nie była tam sama 35 latka z Makowa Mazowieckiego. ochrona tez mogłaby dupe ruszyc ,a jest zapewne i monitoring i dbac o zdrowie i życie swoich klientów .
A co ma ochrona do tego kto jak wraca? Nie będą przecież pilnować kto i jak wsiada do samochodu.
W sobotę daleko by nie zajechała. Na pewno utknęłaby w śniegu na nieodśnieżonej drodze