
Choć minęło zaledwie kilka dni, gdy obowiązki wójta gminy Ojrzeń objął Artur Delura, mamy pierwsze zmiany kadrowe w miejscowym urzędzie gminy.
W drugim dniu swojego urzędowania, 7 maja, wójt powołał nową osobę na stanowisko wicewójta. Funkcję tę pełni obecni Tomasz Tobolski, mieszkaniec Dąbrowy w gminie Ojrzeń, z wykształcenia inżynier elektryk.
Nowo zatrudniony jest absolwentem Politechniki Gdańskiej, wydziału elektrotechniki i automatyki. Od 1999 roku do chwili obecnej jest właścicielem rodzinnej firmy z branży elektrycznej. Zgodnie z ustawą, w ciągu 3 miesięcy musi zawiesić działalność.
W rozmowie z naszym portalem wicewójt twierdzi, że w Urzędzie Gminy w Ojrzeniu zajmował się będzie głównie kontrolą nad gminnymi inwestycjami oraz sprawami oświaty, nie licząc innych bieżących spraw.
Z informacji przekazanych przez wójta dowiedzieliśmy się także, że nieoczekiwanie ze stanowiska zrezygnował sekretarz Adam Dejnakowski. Stało się to 2 maja. Nie zdążył jednak przekazać swoich obowiązków, ani nawet powiedzieć na jakim etapie są realizowane przez niego sprawy.
Adam Dejnakowski obowiązki sekretarza pełnił od 2003 roku. W ostatnich wyborach samorządowych był konkurentem obecnego wójta. Można było się domyślić, że wcześniej czy później może stracić stanowisko.
- Na razie obowiązki sekretarza podzieliłem między siebie i wicewójta. Już są przygotowywane dokumenty potrzebne do ogłoszenia konkursu na stanowisko sekretarza naszej gminy – zapowiada Artur Delura.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Idzie jak po swoje. Teraz pokaże jak się rządzi i jak się stołki dzieli.
Sekretarz pokazał swoje kompetencje i wiedzę ????????????????????????i on chciał być Wójtem ????????????????????????????
A Mierzejewski to miał kompetencje?
Zobaczymy co zwojuje za 5 lat :)
Najpierw to trzeba naprawić dziury budżetowe które były włodaż wykopał po przegranych wyborach a potem można marzyć co zwojuje nowy.
Sekretarz uciekł jak tchórz. Ale czas rozliczeń dopiero nadchodzi, tak dla Sekretarza jak i dla byłego Wójta i byłych radnych. Do Białorusi nie uciekną
Zaraz przybędzie fbiaj siaej i zgolą głowy starej złej władzy a nowa władza będzie pracować za darmo bo dziura w budrzecie