Reklama

Pierwsi uchodźcy w hali sportowej, brak wolnych miejsc w miejskim hotelu

W hali sportowej przy ul. 17 Stycznia w Ciechanowie przebywają pierwsi uchodźcy z Ukrainy. Wolnych miejsc brakuje już z kolei w Hotelu Olimpijskim.

Zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami miasto przygotowało 280 miejsc dla osób uciekających przed wojną. 200 z nich powstało w hali sportowej. Pierwotnie wszystkie miały zostać zajęte już kilka dni temu po przewiezieniu do Ciechanowa znacznej liczby uchodźców, co jednak ostatecznie nie nastąpiło. Jak powiadomiła nas rzeczniczka ratusza, obecnie w hali sportowej przebywa 9 osób. Dodała, że liczba ta jest zmienna, a obiekt stanowi tak naprawdę punkt relokacji. Oznacza to, że trafiają tam zazwyczaj osoby, które oczekują na lokum w innym miejscu, np. prywatnych domach, bądź wyruszają w dalszą drogę.

Jak zapewnia Paulina Rybczyńska, miasto jest w stałej gotowości do przyjęcia znacznej liczby uchodźców. - Miasto jest w pełnej gotowości, aby w każdej chwili przyjąć uchodźców do zbiorowego zakwaterowania w budynku hali. Wojewoda mazowiecki posiada te informacje. Dostarczone zostały też wszystkie wymagane przez wojewodę informacje ze strony Urzędu Miasta. Jednakże do tej pory nie otrzymaliśmy od rządu informacji na temat planowanego transportu potrzebujących schronienia obywateli Ukrainy. Nie przekazano wiążącej daty ani godziny - wyjaśnia rzecznik prasowy Urzędu Miasta Ciechanów.

Dodajmy, że w Hotelu Olimpijskim, gdzie przygotowano 80 miejsc, jest obecnie komplet zakwaterowanych. 

(fot. UM)

Aplikacja ciechanowinaczej.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Ciechanowinaczej.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do