
Policjanci zatrzymali mężczyznę, który podróżując na fotelu pasażera, otworzył okno i wykrzyczał w ich kierunku obraźliwe słowa. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.
Kilka dni temu policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego prowadzili kontrole prędkości na jednej z dróg krajowych w powiecie pułtuskim. W pewnym momencie z jednego z przejeżdżających obok nich samochodu pod adresem mundurowych padły wulgarne słowa. Funkcjonariusze zauważyli, że znieważenia dopuścił się pasażer auta, który krzyczał w ich kierunku przez otwarte okno pojazdu.
Policjanci ruszyli za samochodem. W trakcie kontroli okazało się, że "odważnym" pasażerem był 25-letni mieszkaniec powiatu pułtuskiego. Mężczyzna miał w organizmie ponad promil alkoholu. Trafił do policyjnej celi. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut znieważenia funkcjonariuszy, do czego się przyznał. Teraz odpowie za to przed sądem.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Niech będzie nauczką dla innych odważnych, zastanowią się dwa razy co robią
Pod wpływem robi się różne głupie rzeczy. Czyli wystarczy mniej pić
To każdego człowieka trzeba mieć szacunek, nawet do tych co się w życiu zagubili, trzeba w miare możliwości starać się pomóc
Jebac psy razy trzy
Jebac gościa od łopaty powyżej razy pięć
Ciebie w mordę wyjebac spoleczniaku
To musiał być jakiś leszcz... Gdyby był naprawdę groźny, to udaliby że nie usłyszeli...
po prostu wygłosił opinię na ich temat i musiało ich zaboleć że ośmielił się wygłosić obiegową opinię głośno bo teraz to bedą już wszyscy wiedzieć kim są nasi funkcjusze brawo niech żyje wolność przekazu
a z tym że musiał to być leszcz to prawda gdyby był kimś naprawdę grożnym to by odwrócili głowy i przyspieszyli