
Ukrycie się w lesie nie pomogło 28-latkowi, by uniknąć odpowiedzialności za kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu. Swoją podróż zakończył w przydrożnym rowie.
W ostatni piątek (5 czerwca) tuż po godz. 15:00 policja otrzymała zgłoszenie, że w miejscowości Załuski na terenie powiatu płońskiego kierowca Opla wjechał do rowu, gdzie auto przewróciło się na dach. Na miejscu funkcjonariusze nie zastali jednak kierującego. Okazało się, że kiedy osoby postronne pomogły mężczyźnie wydostać się z samochodu, ten uciekł z miejsca zdarzenia do pobliskiego lasu.
Mundurowi szybko odnaleźli 28-latka. Mężczyzna nie odniósł poważniejszych obrażeń w skutek kolizji, jednak był pod wpływem alkoholu. Badanie wykazało w jego organizmie 1,6 promila. Grozi mu teraz do 2 lat więzienia, utrata prawa jazdy na co najmniej 3 lata oraz wysoka grzywna.
(fot. OSP KSRG Nowe Wrońska)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie