
Zaatakował policjanta metalowym prętem, później syn napastnika potrącił funkcjonariusza autem. Policjant musiał użyć broni. Wszystko działo się po tym, jak mężczyźni zostali zatrzymani za jazdę pod wpływem alkoholu.
Wszystko działo się w jednej z miejscowości na terenie powiatu płońskiego. Policjant jechał swoim samochodem w czasie wolnym od służby do posterunku, gdzie na co dzień pracuje. Wówczas jego uwagę zwrócił jadący przed nim volkswagen. Kierowca tego auta wykonywał niebezpieczne manewry, jechał „całą szerokością jezdni”, zjeżdżał na lewy pas jezdni, stwarzając zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego.
- Wszystko wskazywało na to, że kierowca tego pojazdu jest nietrzeźwy. Policjant powiadomił o sytuacji dyżurnego KPP w Płońsku. Gdy volkswagen skręcił do przydrożnej posesji, funkcjonariusz podjął interwencję. 29-letni kierowca nie słuchał jednak poleceń. Mimo że funkcjonariusz wylegitymował się, mężczyzna zaatakował go i zaczął go szarpać. Policjant obezwładnił jednak napastnika i zabrał mu kluczyki - informuje oficer prasowy KPP w Płońsku.
W tym czasie podbiegł inny mężczyzna, jak się później okazało ojciec 29-latka, i metalowym prętem zaatakował funkcjonariusza, mimo ze ten uprzedził go kim jest i okazał legitymację służbową. - Policjant broniąc się przed uderzeniami, zdecydował się na użycie broni służbowej. 29-latek wykorzystując chwilę chwycił kluczyki i próbował odjechać volkswagenem. Po okrzyku „stój Policja” starszy mężczyzna cofnął się, jednak nie przestawał wymachiwać trzymanym prętem i grozić policjantowi. Jednocześnie 29-latek dwukrotnie potrącił samochodem policjanta. Padły strzały ostrzegawcze. Gdy to nie przyniosło skutku, policjant strzelił w koła samochodu. Kierowca porzucił pojazd i uciekł do domu. 61-latek rzucił się ponownie na funkcjonariusza, a później sam również uciekł - dodaje sierż.szt. Kinga Drężek.
Po chwili na miejsce przyjechał patrol policji. Obaj napastnicy zostali zatrzymani. Byli nietrzeźwi. 29-latek miał w organizmie ponad 3,5 promila alkoholu, natomiast 61-latek - 1,7 promila alkoholu. Policjantowi udzielona została pomoc medyczna.
Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie, zatrzymani mężczyźni usłyszeli zarzuty związane z pobiciem, czynną napaścią na funkcjonariusza, znieważeniem, naruszeniem nietykalności cielesnej, próby zmuszenia do odstąpienia od prawnej czynności, a 29-latek również kierowania w stanie nietrzeźwości.
Za popełnione czyny sąd zastosował wobec nich środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu. Najbliższe trzy miesiące obaj napastnicy spędzą w Areszcie Śledczym.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie