Ogromny sukces 21-latki z naszego regionu w finale Miss Polski

21-letnia Julia Uchrońska pochodzi z Leśniewa, w pobliskiej gminie Karniewo. W konkursie Miss Polski reprezentowała województwo mazowieckie. Zaszła do samego finału, w którym znalazło się zaledwie pięć uczestniczek.

Jest absolwentką Liceum Ogólnokształcące im Marii Skłodowskiej – Curie w Makowie Mazowieckim. Studiuje w Warszawie na kierunku psychologia. Jest na 3 roku zaocznych studiów. We wrześniu czeka ją obrona licencjatu. Potem wybiera się na studia magisterskie. Swoją zawodową przyszłość wiąże z psychologią i psychoterapią.

Ukończyła kursy pierwszej pomocy i kursy z zakresu lotniczego pogotowia ratunkowego, co dało jej solidne podstawy w udzielaniu szybkiej i skutecznej pomocy w sytuacjach kryzysowych. Od jesieni ub. roku należy do Ochotniczej Straży Pożarnej w Karniewie. W razie potrzeby pomaga w ratowaniu ludzi podczas wypadków, pożarów i innych zagrożeń.

Opowiada, że oddała swoje włosy na Fundację Rock’n’Roll, która pomaga kobietom walczącym z nowotworem. Choć były dla niej symbolem kobiecości, uznała, że mogą sprawić, by ktoś poczuł się lepiej. W życiu inspirację czerpie z kobiet w rodzinie - mamy i babci, silnych i niezależnych osób pełnych wewnętrznego światła. To one od najmłodszych lat pokazywały jej, jak ważne są empatia, odpowiedzialność i odwaga. Uczyły, że nawet w najtrudniejszych momentach można zachować spokój, godność i serce otwarte na innych. Mama i babcia nauczyły ją także, jak ważne jest pielęgnowanie wartości rodzinnych. Wspólne chwile tworzą niezatarte wspomnienia. Jest im wdzięczna za to, że są tak dużą rodziną, do której każdy wnosi coś wyjątkowego.

Rok temu Julia Uchrońska wzięła udział w konkursie Polska Miss, w którym doszła do półfinału. W konkursie Miss Polski wystartowała pierwszy raz i od razu z ogromnym sukcesem. Zdobyła tytuł II wicemiss Polski i miss foto. Finał ogólnopolski odbył się 29 czerwca w Nowym Sączu. Transmitowała go telewizja Polsat. 

Udział w konkursie Miss Polski 2025 był marzeniem, które dojrzewało w niej od czasu, kiedy jako dziecko została Miss Leśniewa, swojej rodzinnej wsi (do dziś ma kasetę z tym nagraniem). Udział w konkursie Miss Polski potraktowała także jako możliwość pokazania, że piękno to nie tylko wygląd, ale przede wszystkim siła charakteru, wrażliwość i autentyczność.

Za 5 lat widzi siebie jako dojrzałą i wykształconą kobietę, która spełnia się zawodowo w roli psychologa i psychoterapeutki, która realizuje ważne projekty społeczne. Jeden z nich zrealizowała w ramach swojej pracy licencjackiej - dotyczył wartości i siły kobiety w działaniu. Miał pomóc Paniom z mniejszych miejscowości w samoakceptacji, uświadamianiu swojego potencjału i możliwości rozwoju.

Julia marzy o podróży kamperem. Uwielbia klimat spania pod namiotem i obcowania z naturą, dlatego najchętniej wyruszyłaby w drogę bez konkretnego planu. Kocha tańczyć i robi to od dziecka. Chciałaby nauczyć się szyć i przerabiać ubrania, aby nadawać im nowe życie. Zawsze fascynowało ją, jak można kreatywnie zmieniać stare rzeczy, tworząc z nich coś wyjątkowego i osobistego.

- Nie spodziewałam się, że zajdę tak daleko, że zdobędę ten tytuł. Awans do finału i zdobycie Miss foto były dla mnie wyróżnieniem. Chciałam stanąć na wielkiej scenie i udowodnić sobie, że naprawdę jestem wartościową kobietą. Emocje były ogromne. Na początku towarzyszył mi stres. Gdy ogłaszano Top 10, a potem Top 5 napięcie było naprawdę duże. Ale przez całą galę dominowała ogromna ekscytacja i wdzięczność. Czułam się po prostu szczęśliwa, że mogę być w tym miejscu, że moje życie potoczyło się właśnie w taki sposób - tak Julia  komentuje to, co działo się w finale.