
Para policjantów udzieliła pomocy 48-latkowi, który najprawdopodobniej zasłabł za kierownicą ciężarówki na krajowej "siódemce". Mężczyzna nie reagował na żadne znaki i sygnały do zatrzymania.
Wczoraj w nocy (czwartek, 30 października) około godz. 1:30 dyżurny KPP w Płońsku otrzymał telefonicznie informację, że drogą krajową nr 7 w kierunku Warszawy, lewym pasem z niewielką prędkością jedzie ciężarowy MAN z naczepą, utrudniający poruszanie się innych pojazdów. Na sygnały wydawane przez innych kierujących, kierowca TIR-a nie zwracał uwagi. Z informacji wynikało, że mógł zasnąć za kierownicą.
- Skierowani na miejsce policjanci ruchu drogowego próbowali zatrzymać TIR-a, jednak bezskutecznie. Kierowca nie reagował na polecenia i sygnały do zatrzymania, a jadący pojazd stwarzał niebezpieczeństwo dla innych uczestników drogi. Kierowcy innej ciężarówki udało się wyprzedzić wolno przemieszczający się pojazd i ustawić się tuż przed nim. Stopniowo zwalniał, tarasując drogę i uniemożliwiając dalszą jazdę. W efekcie doszło wyhamowania TIR-a, do bardzo małej prędkości. Jeden z interweniujących policjantów doskoczył do drzwi nadal jadącego pojazdu i po wybiciu szyby, wyjął kluczyk ze stacyjki. Kierowca TIR-a wciąż nie reagował na żadne polecenia, a jego głowa opadła i oparła się o kierownicę - relacjonuje całe zdarzenie sierż.szt. Kinga Drężek z płońskiej policji.
Okazało się, że jest to 48-letni obywatel Ukrainy. Policjanci wyciągnęli mężczyznę z samochodu i wezwali karetkę pogotowia. Mężczyzna po chwili odzyskał przytomność, a wstępne badanie wykazało, że jest trzeźwy.
- Jednak 48-latek zachowywał się podejrzanie, momentami był agresywny wobec policjantów, a jego nastrój zmieniał się. Przez karetkę pogotowia został przetransportowany do szpitala w Warszawie, gdzie przeprowadzone będą szczegółowe badania - dodaje rzecznik KPP Płońsk.
(fot.arch.)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Cukrzyca...