
Blisko 2,5 promila alkoholu miał w organizmie kierowca Toyoty, który omal nie potrącił pieszego. W centrum miasta wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle.
Wszystko wydarzyło się w sobotę (11 sierpnia) około godz. 9:20 na skrzyżowaniu ulic 11 Pułku Ułanów Legionowych i 11 Listopada w Ciechanowie. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierujący Toyotą 54-latek wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle, po czym zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył w krawężnik tuż przed przejściem dla pieszych, na które właśnie wchodził pieszy. Mężczyzna w ostatniej chwili cofnął się, dzięki czemu pojazd w niego nie uderzył.
Okazało się, że kierowca Toyoty był kompletnie pijany. W wydychanym powietrzu miał blisko 2,5 promila alkoholu. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. Trwają dalsze czynności w tej sprawie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To szmata pijana łajza
Takie zdarzenia są co dzień. Pijane lachudry nie boją się prawa bo jest zbyt wyrozumiałe. Wprowadzić drakonskie kary. Zabrać auto, dom dobytek. Wtedy się skończy krubin. A tak to będą lajzy dalej chlac i jeździć..
A jeśli wczesniej bronił konstytucji to chyba jest usprawiedliwiony.
Powinien frajer do konca zycia chodzic na nogach
Same pijaki w tym Ciechanowie
Kolejny na Krubin jechał.
Może za dużo razy oglądał pijackie rajdy meleksami na Cyprze i myślał ,że jemu również wolno tak się zabawić :)
TAKIE SYTUACJE ZDARZAJĄ SIE NA CODZIEŃ W CAŁYM KRAJU. ŻADNE ZAOSTRZENIE KAR NIC NIEDA!!!!! NAWET GDYBY BYŁA KARA SMIERCI TO ITAK BĘDĄ JEŹDZIĆ. PIJANY NIE MYŚLI. WSIADA I JEDZIE. TAK JEST, BYLO I BĘDZIE. TAK JEST NA CAŁYM SWIECIE. TRZEBA Z TYM ŻYC. JEDEN PO UKARANIU ZROUMIE PRZESTRASZY SIE, JEDEN NIE. TAKIE ZYCIE..... M.
towarzyszu, pieprzycie za przeproszeniem! Karać, karać i jeszcze raz karać! Wiadomo, patologia była i będzie ale surowa kara, przepadek mienia zawsze część odstraszy! Nie, pijany nie wsiada, nie każdy wsiądzie, tylko nieliczni wsiadają. Jakby każdy po wypiciu nie myślał - strach byłoby chodzić po chodnikach!!!
A jeżeli ten pijany kierowca jest z pis-u i co wtedy. Lepszy sort, wolno.
Pijak zawsze będzie pijakiem. Zamknąć za kraty na 5 lat, może otrzeźwieje.
Jeśli pijak to albo czerwony, przykład pierwszego obywatela, albo platfusiałonowośmieszny.
Rany czy te komentarze piszą ludzie którzy nie mają rozumy . Jeden czepia się partii PIS drugi czepia się Platformy czego te partie są winne, że baran wsiada po pijaku. Takiego jegomościa trzeba karać tak żeby zapamiętał do końca życia .