
W oddziale chirurgii dziecięcej ciechanowskiego szpitala operowano kilka dni temu kilkunastoletnią dziewczynkę ze skróceniem lewej nogi, wynoszącym około 5 centymetrów. Zastosowano nowatorską metodę, która sprawi, że zamiast kilku zabiegów, wystarczy jeden.
Robert Oczkowski, koordynator pododdziału chirurgii dziecięcej ciechanowskiego szpitala twierdzi, że dzięki zastosowaniu tej metody, z użyciem gwoździa rosnącego, dziecko uniknęło dodatkowych operacji.
- Metoda ta pozwala zaoszczędzić dziecku dodatkowych zabiegów. Do tej pory gdy noga urosła, trzeba było wykonać kolejną operację. Teraz usunięcie zespolenia następuje dopiero wtedy, gdy zakończy się wzrost kości – opowiada.
Wyjaśnia, że operacje wykonuje profesor Marcin Waśko, zatrudniony w pododdziale ciechanowskiego szpitala. Przeprowadza on wiele nowatorskich operacji. Dzięki temu ciechanowski szpital ma wielu pacjentów z całej Polski.
Koordynator opowiada, że inne metody, wymagające np. zastosowania stabilizatorów zewnętrznych, były dużym obciążeniem dla pacjenta. Zastosowanie gwoździa rosnącego to bardzo nowoczesne rozwiązanie. Gwóźdź wydłuża się wraz ze wzrostem kości dziecka. Dzięki temu może ono normalnie funkcjonować, żyć tak jak inne, zdrowe dzieci.
Do tego typu zabiegów kwalifikuje się kilkunastoletnie dzieci ze znacznym skróceniem kończyny, u których inne metody nie zostały zastosowane lub były nieskuteczne. Jeśli taki pacjent zgłasza się do poradni ortopedycznej ciechanowskiego szpitala, w razie konieczności jest kierowany do leczenia operacyjnego.
Na czym szczegółowo polega ta metoda? Na umieszczeniu specjalnego rosnącego gwoździa do środka kości. Gwóźdź składa się z teleskopowego metalowego pręta (tzw. gwoździa wydłużającego) wyposażonego w mechanizm napędzany polem magnetycznym. Gwóźdź jest umieszczany wewnątrz kanału szpikowego poprzez niewielkie nacięcie w skórze. Jest wyposażony w mały silnik napędzany polem magnetycznym. Silnik jest aktywowany przy pomocy zewnętrznego sterownika, który umożliwia stopniowe wydłużanie gwoździa. Wewnątrz urządzenia znajduje się obracający się magnes. Przykłada się go w wyznaczone miejsce na wydłużanej nodze lub ręce i włącza. Ruch magnesu w sterowniku powoduje powolne rozsuwanie mechanizmu gwoździa i wydłużanie kości (jest to możliwe dzięki zablokowaniu końców gwoździa).
Kim jest profesor Marcin Waśko, który w asyście ciechanowskich chirurgów wykonuje specjalistyczne operacje? - Jestem lekarzem praktykiem, specjalistą ortopedii i traumatologii narządu ruchu (ortopedą). Specjalizuję się w chirurgii stawów dzieci i dorosłych, szczególnie stawu kolanowego, ramiennego i skokowego. Jestem również naukowcem – doktorem habilitowanym, profesorem Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego (uczelni odpowiedzialnej za prowadzenie specjalizacji lekarskich w całej Polsce). Poza pisaniem książek i artykułów, jestem kierownikiem i wykładowcą kursów szkoleniowych dla lekarzy (m.in. ortopedów, radiologów) w trakcie i po specjalizacji oraz promotorem prac doktorskich – opowiada o sobie na jednej ze specjalistycznych, medycznych stron.
Pracował do tej pory nie tylko w Polsce, ale także za granicą w szpitalach w Niemczech, Szwajcarii, Finlandii i USA. Warto dodać, że jest związany nie tylko z ciechanowskim szpitalem. Od niedawna pełni funkcję dyrektora szpitala w Płońsku. Jest także związany z Państwową Uczelnią Zawodową w Ciechanowie, której jest wykładowcą.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Bardzo dobra informacja,ale szanowni lekarze i pielęgniarki z ciechanowskiego szpitala róbcie wszystko,aby poprawić jakość leczenia i wizerunek placówki,bo jest raczej średnia ocena.