Nigdy byś się nie spodziewał, kto może za tym stać

Ruszyła ogólnopolska kampania „Nigdy byś się nie spodziewał”. Ma ona nam uświadomić, że nasze dzieci są narażone na seksualną przemoc, która niekoniecznie ma charakter fizyczny.

Kampanię prowadzi Państwowa komisja ds. przeciwdziałania wykorzystaniu seksualnemu małoletnich poniżej 15 roku życia. Wykorzystywanie seksualne to zagrożenie, które może dotknąć każdego dziecka, w każdym miejscu. Osobą, która doświadczyła przemocy seksualnej może być ktoś, kogo dobrze znasz i nie wiesz, z czym się mierzy.

Ponad 32 procent nastolatków otrzymało przez Internet, bez swojej zgody, czyjeś nagie lub półnagie zdjęcia. Mnóstwo zdjęć nagich dzieci znaleźć można w Internecie. Przemoc seksualna wobec najmłodszych to także wyzwiska, imitacja stosunku czy gwizdanie.

Ponad 11 procent pytanych ma z dzieciństwa doświadczenie przynajmniej jednej formy przemocy seksualnej ze strony osoby sprawującej nad nim opiekę i kontrolę w instytucji sportowej (podczas różnego rodzaju zajęć).

40 procent wykorzystywanych seksualnie dzieci łączy jakiś rodzaj więzi ze swoim oprawcą – to może być ktoś z rodziny, ze szkoły, opiekun na koloniach, starszy kolega z klasy, sąsiad. Każdy, kogo dziecko zna. Ze statystyk wynika, że często osobami krzywdzącymi seksualnie dzieci i młodzież są starsi, żonaci, wykształceni mężczyźni, o wysokim statusie ekonomicznym.

Wykorzystanie seksualne może spotkać każde dziecko, niezależnie od wieku. Najczęściej dotyka ona jednak dzieci w wieku od 13 do 15 lat (49%), a w dalszej kolejności dzieci w wieku 7-12 lat (41%).

Milczenie to przyzwolenie na przemoc wobec dzieci. Odwracanie głowy, zamykanie oczu i zatykaniu uszu to ciche wyrażenie zgody na działanie sprawcy. Przepisy polskiego prawa jednoznacznie wskazują, że każdy, kto dowiedział się o popełnieniu przestępstwa seksualnego ma obowiązek zawiadomić organy ścigania. To nie zawsze musi być fizyczny kontakt. Co najmniej 26 procent dzieci doświadczyło wykorzystania seksualnego bez kontaktu fizycznego.