
Dwóch młodych kierujących na trzy miesiące pożegnało się z prawami jazdy. Obaj przesadzili z prędkością w obszarze zabudowanym.
Do zatrzymań doszło w ubiegłą sobotę (27 maja). Najpierw około godz. 15:00 policjanci zauważyli w Raciążu szybko jadący motocykl Yamaha. Kierujący przekroczył dozwoloną prędkość o 64 km/h. Podczas kontroli okazało się, że motocyklem poruszał się 23-letni mieszkaniec Raciąża.
Drugi pirat drogowy wpadł około godz. 16:25 w Szerominku (ok. 33 km od Ciechanowa). Kierujący Oplem 19-latek z Baboszewa jechał w terenie zabudowanym 108 km/h. Jak ustalono mężczyzna zaledwie od kilku miesięcy posiadał prawo jazdy.
W obu przypadkach skończyło się nie tylko na mandatach i punktach karnych, ale również zatrzymaniem praw jazdy na okres 3 miesięcy.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ojej... Taka szybkość... Dobrze, że im się nic nie stało. Mogliby na przykład rozwalić trzy samochody - jak ostatnio radiowóz na skrzyżowaniu 11 listopada i 11 pułku... wtedy - przy odrobinie szczęścia (gdyby byli policjantami) - z pewnością nikt prawa jazdy by im nie zabrał.
hle hle :) popieram zbulwersowanego Pana z porzedniego komentarza. 100% racji :-)
Lepiej żeby im się coś stało niż niż osobom postronnym. A jeżeli chodzi o psy to coraz bardziej czują się bezkarni.