
Bez większych problemów piłkarze MKS-u Ciechanów pokonali przed własną publicznością MKS Przasnysz. Zielono-biało-czerwoni są obecnie na czwartym miejscu w tabeli, ze stratą pięciu punktów do liderującej Pogoni Grodzisk Mazowiecki.
Pierwsza połowa meczu nie przyniosła większych emocji. Ciechanowianie posiadali przewagę, jednak nie przekładała się ona na zbyt dużą liczbę podbramkowych sytuacji. Goście z kolei skryli się za podwójną gardą i tylko od czasu do czasu próbowali kontratakować. Gospodarze byli dużo bardziej konkretni w drugiej odsłonie, kiedy już w 58 minucie otworzyli wynik meczu. Na liste strzelców po efektownym uderzeniu głową wpisał się Marcin Kruczyk. Po tym golu MKS grał dużo swobodniej i stwarzał sobie kolejne szanse. Najlepszych nie wykorzystali m.in. Kruczyk i Mroczek, którzy trafiali w słupek i poprzeczkę. Worek z bramkami definitywnie rozwiązał się w ostatnim kwadransie spotkania. Najpierw, w przeciągu zaledwie pięciu minut, dwukrotnie do siatki rywali trafił Kamil Żylski. A wynik spotkania na 4:0 w 82 minucie ustalił Kamil Olszewski.
Dziś (środa, 5 października) MKS zagra w piątej rundzie Okegowego Pucharu Polski. O godz. 16:00 zmierzy się w Sochocinie, z tamtejszą Wkrą. Z kolei w sobotę (8 października) ciechanowian czeka wyjazdy mecz ligowy z Bugiem Wyszków.
MKS Ciechanów - MKS Przasnysz 4:0 (0:0)
Bramki: 58' Kruczyk, 73'i 78' Żylski, 82' K. Olszewski.
Skład MKS: Brudnicki; Litun, Nawotczyński, Podsiadlik, Olszewski; Sosnowski (60' Rogalski), Lemanek, Cichowski, Kruczyk (85' Kwasiborski), Mroczek (88' Martin); Żylski (79' Stryjewski).
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie