
Gol w czwartej minucie doliczonego czasu gry dał MKS-owi remis w starciu z Wkrą Bieżuń. Ciechanowianie dwukrotnie zdołali odpowiedzieć na prowadzenie rywali.
Po trzech zwycięstwach z rzędu kibice liczyli, że piłkarze znad Łydyni zdobędą komplet punktów również w starciu z sąsiadem w ligowej tabeli. Sobotni mecz rozpoczął się jednak po myśli przyjezdnych, którzy w 9 minucie objęli prowadzenie za sprawą Artura Krajewskiego. Na odpowiedź MKS-u trzeba było czekać aż do 54 minuty, kiedy do siatki Wkry trafił Paweł Kowalkowski. Po kolejnych sześciu minutach ekipa z Bieżunia ponownie objęła prowadzenia. Podopieczni Leszka Geska nie dawali jednak za wygraną i do końca walczyli przynajmniej o jeden punktów. Starania ciechanowian przyniosły efekt w 94 minucie, kiedy gola na wagę remisu zdobył Łukasz Sepczyński.
MKS utrzymał w tabeli 8. miejsce. A już w najbliższej kolejce zmierzy się w derbowym starciu z szóstym Kryształem. Mecz w Glinojecku odbędzie się w sobotę (26 października) o godz. 11:00.
MKS Ciechanów - Wkra Bieżuń 2:2 (0:1)
Bramki: 53' Kowalkowski, 94' Sepczyński (MKS); 9' Krajewski, 60' Leśniewski (Wkra).
Skład MKS-u: R. Olszewski; Przebierała, Dołęgowski, R. Matusiak, Radulski (27' Kiełkiewicz), Firek, Sepczyński, Samkowski, Żbikowski (46' Bonisławski), Pocieżnicki, Kowalkowski.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie