Reklama

MKS przegrał w Wyszkowie. W sobotę zagra u siebie z Ostrovią

Ciechanowinaczej.pl

10/10/2016 10:52

Pechowa okazała się dla ciechanowian 13 kolejka meczów IV ligi. MKS przegrał na wyjeździe w meczu przyjaźni z Bugiem Wyszków, ale mimo to utrzymał czwarte miejsce w tabeli.

Zielono-biało-czerwoni przystępowali do sobotniego starcia w doskonałych nastrojach, mając na koncie pięć zwycięstw z rzędu. Pierwsza połowa meczu w Wyszkowie sugerowała, że passa ta może zostać przedłużona. To podopieczni Piotra Dziewickiego częściej atakowali i stwarzali zagrożenie pod bramką przeciwnika. Najbliżej powodzenia był Łukasz Nawotczyński, po strzale którego piłka o milimetry minęła bramkę Bugu.

Niestety druga połowa toczyła się już pod dyktando gospodarzy. To Bug posiadał inicjatywę i raz po raz nękał strzegącego bramki ciechanowian Michała Brudnickiego. Przewaga piłkarzy z Wyszkowa przyniosła efekty w 58 minucie, kiedy precyzyjnym strzałem z dystansu do siatki trafił Piotr Bazler. MKS w drugich 45 minutach nie potrafił poważniej zagrozić gospodarzom. Próby odrobienia strat kończyły się stratami i groźnymi kontrami Bugu, któremu jednak brakowało skuteczności. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie, co oznacza, że MKS poniósł trzecią porażkę w sezonie.

Po 13. kolejkach MKS pozostaje w tabeli na czwartym miesjcu, z pięcioma punktami straty do liderującej Pogoni. W najbliższą sobotę (15 października) ciechanowianie podejmą na swoim stadionie siedemnastą w stawce Ostrovię Ostrów Maz.

Bug Wyszków - MKS Ciechanów 1:0 (0:0)

Bramka: 58' Bazler.

Skład MKS: Brudnicki; Litun (69' Barankiewicz), Podsiadlik, Nawotczyński (92' Załęski), Olszewski; Sosnowski (71' Janakakos), Lemanek, Rogalski, Cichowski, Mroczek; Żylski (83' Stryjewski).