
Cenne trzy punkty przywieźli z Sochaczewa piłkarze MKS-u. Wygrana pozwoliła im wskoczyć na czwarte miejsce w tabeli i odrobić dwa "oczka" do liderującej Pogoni, z którą zmierzą się już w nadchodzącą sobotę.
Patrząc tylko na tabelę MKS był faworytem meczu z Bzura, jednak mecze wyjazdowe nie są w tym sezonie mocną stroną zielono-biało-czerwonych. Tym razem jednak stanęli na wysokości zadania. Ciechanowianie objęli prowadzenie już w 12 minucie, kiedy złe wybicie piłki przez bramkarza gospodarzy sprytnym strzałem głową na gola zamienił Kamil Żylski. Podopieczni Piotra Dziewickiego cieszyli się z prowadzenia tylko dwie minuty - w czternastej do remisu doprowadził Kamil Stencel, który trafił do siatki z kilku metrów. Tuż przed gwizdkiem na przerwę MKS wyszedł na prowadzenie - dokładne zagranie Mroczka wykorzystał uderzeniem niemal do pustej bramki Kamil Olszewski. W drugiej połowie oba zespoły nie stworzyły już sobie zbyt wielu okazji strzeleckich. MKS utrzymał korzystny wynik do końca spotkania i zainkasował trzy punkty.
Obecnie ciechanowianie są na 4 miejscu w tabeli, ze stratą pięciu punktów do Pogoni. A już w sobotę (12 listopada) o godz. 13:00 w Grodzisku Mazowieckim mecz Pogoń - MKS.
Bzura Chodaków - MKS Ciechanów 1:2 (1:2)
Bramki: 14 Stencel (Bzura); 12' Żylski, 45' Olszewski (MKS).
Skład MKS: Brudnicki; Olszewski, Barankiewicz, Podsiadlik, Litun; Lemanek, Rogalski, Cichowski (70' Martin), Mroczek (89' Kwasiborski), Kruczyk (79' Sosnowski); Żylski (92' Stryjewski).
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie