Minister Maciej Wąsik zapowiada pozew: sprawa dotyczy komisarza gm. Ciechanów

- Miarka się przebrała. Chciałem Państwa poinformować, ze kieruję wobec p. Roberta Ziółkowskiego sprawę na drogę sądowa. Dość zniesławień, pomówień i manipulacji - poinformował dziś (18 maja) poseł Maciej Wąsik, po tym jak zapoznał się z wczorajszym "listem otwartym" w sprawie powołania komisarza gminy Ciechanów, Stefana Pawlowskiego, pełniącego obowiązki wójta w tym samorządzie. Ten ostatni także zapowiada złożenie pozwu...

Robert Ziółkowski to lokalny działacz z powiatu płońskiego (wcześniej pracował w UG Załuski, w ostatniej kadencji kandydował na burmistrza Raciąża). Potrafi wzbudzić kontrowersje. Wczoraj wystosował on list otwarty.

- Wobec uzasadnionego podejrzenia, że Minister Maciej Wąsik rekomendując Pana Stefana Pawłowskiego, dyrektora biura poselskiego Macieja Wąsika na stanowisko komisarza wyborczego gminy Ciechanów, kierował się nie dobrem mieszkańców, a chęcią „odwdzięczenia” się za prywatne usługi wykonywane na Jego rzecz przez pana Pawłowskiego lub jego rodzinę, niniejszym wnoszę, o zobowiązanie podległego panom Macieja Wąsika, Sekretarza Stanu MSWiA, Posła na Sejm RP do ujawnienia dokumentów potwierdzających fakt wyceny, wykonania, dowodu zakupu (faktura / rachunek) i zapłaty za wykonaną usługę polegającej na budowie lub zagospodarowaniu ogrodu wraz z infrastrukturą towarzyszącą na terenie posesji nowo wybudowanego budynku jednorodzinnego w warszawskim Wawrze będącego własnością /współwłasnością Pana Macieja Wąsika. W/w wykonała firma: Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Usługowo-Handlowe ZIELEŃ Jolanta Pawłowska 09-105 Dziektarzewo, Pawłowo 3. REGON 130289824, NIP 5671314260, mail: zielen_jp@wp.pl, spawlowski1212@wp.pl, http:// zielen-pawlowscy.pl. Projekty i realizacje mgr inż. Jolanta Pawłowska 602 477 454, Automatyczne nawadnianie inż. Stefan Pawłowski 510 153 468 (dane publicznie dostępne ze strony wykonawcy). - napisał Robert Ziółkowski w liście otwartym. 

To ten list tak mocno zdenerwował ministra Wąsika, a jeszcze bardziej obszerne "uzasadnienie" tej tezy, także napisane przez Roberta Ziółkowskiego.  Oto ono:

13 marca 2023 roku, o godzinie 11.00, z uwagi na złożenie mandatu Wójta przez Marka Kiwita, funkcję komisarza Gminy Ciechanów, na podstawie decyzji Premiera RP Mateusza Morawieckiego objął Stefan Pawłowski. Pełni ją, z uwagi na zapisy ustawowe regulujące kwestię wyborów przedterminowych w JST, oraz na podstawie uchwały Rady Gminy Ciechanów, do dnia dzisiejszego. Stefan Pawłowski jest mieszkańcem Gminy Baboszewo oddalonej od Ciechanowa o ok. 45 km. Na terenie tej gminy, co jednoznacznie wynika z informacji zawartej na stronie http:// zielen-pawlowscy.pl., prowadzi wraz z żoną działalność gospodarczą w ramach, której zajmuje się projektowaniem, wykonawstwem ogrodów i nawodnień. Ponadto w roku 2018, z ramienia PiS ubiegał się o mandat radnego Rady Gminy Baboszewo oraz mandat wójta gminy Baboszewo. Uzyskał, z pośród wszystkich kandydatów, najgorsze wyniki, i żadnej z wymienionych funkcji nie pełni. Ponadto Stefan Pawłowski jest dyrektorem płońskiego biura poselskiego Macieja Wąsika. Stefan Pawłowski rekomendację na to stanowisko otrzymał od Macieja Wąsika. Fakt, iż była to rekomendacja Pana Wąsika w efekcie, której Premier powierzył Panu Pawłowskiemu w/w funkcje jest bezdyskusyjny, gdyż potwierdzał ją osobiście Maciej Wąsik na spotkaniach koła PiS w Płońsku. Nominacja ta dla społeczności lokalnej i wielu działaczy PiS Gminy Ciechanów była całkowicie niezrozumiała, gdyż osób, mieszkańców owej gminy, mogących pełnić tą funkcję z perspektywą ubiegania się o następną pięcioletnią kadencję w roku 2024 było co najmniej kilku. Pierwotnie sądzono, że jedyną czy główną przesłanką tej nominacji był fakt, iż Stefan Pawłowski pełnił funkcję Dyrektora biura poselskiego Pana ministra Wąsika, stąd jego, Macieja Wąsika rekomendacja. Jednak szybko do opinii publicznej zaczęły dochodzić potwierdzone informacje, iż owa przesłanka nie jest jedyna i co ważniejsze nie jest najważniejsza. Szybko przypominano sobie, w oparciu o wiele wypowiedzi samego Stefana Pawłowskiego, iż ten publicznie, przyznawał, że wykonuje prace na terenie posesji Pana Ministra. Co więcej, sygnalizował, że Pan Wąsik ma problemy z czasowym czy też w ogóle regulowaniem należności za wykonane prace. Czy do płatności doszło, czy też nie, czy dokonana została w oparciu o wycenę rynkową, kiedy została dokonana, na podstawie jakiego dokumentu, i w jakiej formie tego już nie wiadomo. Jednak powstało dojmujące wrażenie, że mianowanie Pana Pawłowskiego jest wynikiem nie tyle racjonalnej decyzji politycznej wspierającej słuszne aspiracje społeczności lokalnej, a wynikiem czy też formą wdzięczności Pana Ministra za wykonane prace na Jego rzecz. Taka obecnie w środowisku lokalnym dominuje narracja.

Sprawa wymaga pilnego wyjaśnienia i przekazania opinii publicznej danych potwierdzających, że działanie Ministra Macieja Wąsika był całkowicie transparentne i uczciwe gdyż tego wymaga tzw. ważny interes społeczny i dobro społeczności lokalnej. Nie ulega wątpliwości, że poszlaki iniejasności mogą sugerować, że doszło do działania partykularnego, realizującego prywatne nteresy. Istnieje również inna możliwość. Może być również tak, że Stefan Pawłowski wraz z żoną wykonali prace (co nie budzi żadnych wątpliwości / fakty) za darmo w ramach nazwijmy to „pomocy koleżeńskiej”. To jest możliwa i dopuszczalna odpowiedź. Tylko w takim przypadku, zgodnie z prawem, Minister Maciej Wąsik ów fakt, pod rygorem odpowiedzialności karnej, winien odnotować w rejestrze korzyści. Żadna taka pozycja, pomimo upływu lat w rejestrze korzyści Pana Ministra nie figuruje. Zresztą wykluczam taką możliwość, gdyż w takim przypadku zarzut o to, że nominacja Pana Pawłowskiego na stanowisko komisarza była formą wdzięczności, byłaby całkowicie zasadny i publicznie niedający się wytłumaczyć mieszkańcom Gminy Ciechanów. Taki fakt, całkowicie dyskredytowałby i Macieja Wąsika i Stefana Pawłowskiego.

Chcę wierzyć, że w imię transparentności i jawności życia publicznego ani np. Pan Minister Mariusz Kamiński (bezpośredni przełożony), ani sam Minister Wąsik nie będą rozważali kwestii, czy wnioskowane dokumenty należy udostępnić opinii publicznej. Przecież byli Oni pomysłodawcami, inicjatorami napisania ustawy o jawności życia publicznego. Owszem, ustawa nigdy nie znalazła się w Sejmie RP, ale jak rozumiem, Panowie ani idei, ani wartości stojących za zainicjowaniem procesu legislacyjnego tej ustawy nie porzucili. Dlatego sądzę, że nie jest pytaniem czy udostępnić, tylko, co zrobić, by udostępnić te dane szybko i zapoznać z nimi opinię publiczną (…). Niewątpliwie dobrowolne ujawnienie dokumentów wymienionych we wniosku, sprzyjać będzie również budowaniu dobrego imienia samego zainteresowanego Ministra Macieja Wąsika, oraz umożliwi spokojne sprawowanie funkcji przez komisarza Stefana Pawłowskiego.

Poseł Wąsik nie neguje, że firma Zieleń urządzała mu posesję. Nie zgadza się jednak z sugestiami, że nie zapłacił za tę usługę. Nie zamierza się tłumaczyć. Od razu zapowiada, że sprawa znajdzie finał w sądzie!

- Sprawę skieruję zarówno w trybie karnym, jakim i cywilnym. Będzie ta sprawa kosztować pozwanego drogo, dokładnie tyle, ile zapłaciłem firmie Zieleń za rośliny i założenie ogrodu. I nie netto, a brutto, co mam udokumentowane stosownymi fakturami i potwierdzeniami przelewów! - zapowiada minister Wąsik na swoim portalu społecznościowym.

Stefan Pawłowski w rozmowie z reporterem naszego portalu także zapowiada, że ma przygotowany pozew przeciwko Robertowi Ziółkowskiemu. Nie neguje on faktu, że firma żony wykonywała prace na posesji ministra. Powodem pozwu są jednak pewne sugestie, jakie pojawiły się w "liście otwartym", jak chociażby to, że niektóre prace były wykonywane za darmo. Jest to nieprawda. Odsyła nas do oświadczenia na jego profilu społecznościowym. Stefan Pawłowski napisał w nim: - Pragnę poinformować, że wobec kolejnych oszczerstw ze strony p. Roberta Ziółkowskiego w stosunku do mojej osoby, kieruję sprawę na drogę sądową. Sprawę kieruję w trybie karnym, jak i cywilnym. Znosiłem wiele obelg wobec mojej osoby, ale nie pozwolę, żeby naruszana była dobra opinia firmy Zieleń, której właścicielką jest moja żona. Będę domagał się odszkodowania adekwatnego do poniesionych strat moralnych jak również dóbr osobistych ..  

"List otwarty" Robert Ziółkowski zilustrował zdjęciem obu panów: ministra i komisarza, dopisując do niego własny, naszym zdaniem dwuznaczny, komentarz.