
Policjanci w ostatniej chwili uratowali życie mieszkance Ciechanowa. Siłą ściągnęli ją z torów przed nadjeżdżającym pociągiem. Kobieta była pod wpływem alkoholu.
Wszystko działo się w ostatni piątek (16 grudnia) w Ciechanowie. Około godziny 10:40 ciechanowska policja otrzymała zgłoszenie, z którego wnikało, że w okolicach starej cukrowni przy ulicy Fabrycznej po torach kolejowych chodzi kobieta, która najprawdopodobniej czeka na pociąg. Policjanci natychmiast udali się na miejsce. W tym czasie ustalili, że za chwilę ma nadjechać pociąg Pendolino.
- W dwie minuty po zgłoszeniu policjanci już podejmowali interwencję. Pomimo głośnego wołania, aby zeszła z torów, kobieta nie reagowała - relacjonuje podkom. Jolanta Bym - Gdy dobiegli do kobiety, siłą ściągnęli ją z torów. W chwilę po tym po torach, na których stała kobieta przejechał pociąg - dodaje oficer prasowy KPP Ciechanów.
Okazało się, że mieszkanka Ciechanowa była pod wpływem alkoholu. Badanie potwierdziło, że miała w organizmie prawie 2,5 promila. 53-latka została zatrzymana do wytrzeźwienia.
(fot.arch.)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie