
Policjanci zatrzymali 43-latka, który poszukiwany był na podstawie nakazu doprowadzenia wydanego przez Sąd Rejonowy w Ciechanowie. Został zatrzymany w Wigilię w miejscu zamieszkania. Trafił do zakładu karnego, gdzie odbędzie zasądzoną karę za uchylanie się od płacenia alimentów. To olbrzymi społeczny problem, mający także ogromny finansowy wymiar.
Policjanci każdego dnia sprawdzają miejsca, gdzie mogą ukrywać się osoby poszukiwane. Zatrzymanie osób, które próbują uniknąć odpowiedzialności karnej, jest tylko kwestią czasu. Tak było też w minioną niedzielę (24 grudnia), gdy mundurowi otrzymali informację, o miejscu przebywania mieszkańca powiatu ciechanowskiego, który ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości.
- Policjanci zatrzymali 43-latka w miejscu zamieszkania. Mężczyzna poszukiwany był na podstawie nakazu doprowadzenia wydanego przez Sąd Rejonowy w Ciechanowie za uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego. 43-letni mieszkaniec trafił do zakładu karnego, gdzie odbędzie karę 45 dni pozbawienia wolności – informuje Magda Zarembska, rzeczniczka ciechanowskiej policji.
Pobyt w zakładzie karnym nie oznacza, że niespodziewanie obowiązek alimentacyjny wygasa, ulega umorzeniu lub zawieszeniu. To kara za uchylanie się od płacenia, stosowana wobec osób, które notorycznie unikają płacenia alimentów, choć pracują i ich na to stać...
43-latek to nie jedyny mieszkaniec powiatu ciechanowskiego, który był poszukiwany za uchylanie się od płacenia alimentów. Kilka miesięcy temu publikowaliśmy kompletną listę poszukiwanych przez policję na terenie powiatu ciechanowskiego. Było to ponad 50 osób, wśród których byli także ci, którzy nie chcą łożyć na utrzymanie własnych dzieci...
Profil statystycznego dłużnika alimentacyjnego to mężczyzna między 35. a 54. rokiem życia, z przeciętnym długiem przekraczającym 50 tys. zł. Rekordziści mają jednak kwoty kilkakrotnie wyższe. Najczęściej niepłacący alimentów tata zamieszkuje na Mazowszu lub na Śląsku. Według danych BIG InfoMonitor z połowy bieżącego roku, wartość zaległych świadczeń alimentacyjnych przekroczyła już 14 mld zł.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Tylko w Polsce jest taka patologia mężczyznom odbiera się dzieci i każe płacić a matki alimenciary grają takie skrzywdzone przez los a same wieloletnie ograniczają kontakty z ojcem . Co ma ten ojciec zaproponować dziecku kiedy mu się zabrania i zabiera wszystko co ma
mężczyźni w Polsce są dyskryminowani. bez żartów piszę bo sam tak się czuję.
ciekawe czy sa badania naukowe co robia te baby r ,ze tylu facetow ma dość tych bab i dzieci na tym cierpią .
Jeśli facet ma jaja i jest ojcem prawdziwym nikt nie zabroni mu widywać dzieci. Ogólnie alimenciarze , którzy zalegają w FA to nieroby, pijusy i ćpuny. Mają nawet po 200000,00 zaległości. Dlaczego i nie siedzą w obozie pracy odpracowując państwu które płaci na ich dzieci. To samo dotyczy rodzin zastępczych. Państwo z podatków łoży na rodziny zastępcze , połowę płacą samorządy a nieroby , pijaki chodzą bez obowiazków po wolności. Dlaczego oni nie mają przymusu pracy aby zwracać należne pieniądze. Sądy wikłają się w politykę a nie wykonują należycie tego co do nich należy. Gdzie PCPR, które ma rodziny w swoich zadaniach i nie ściga nierobów.
A kogo interesuje taki alimenciarz. Jak nie macie tematu to nie piszcie. U mnie suka dostała cieczki. Informacja na takim samym poziomie.
Marek weź rozbieg i celuj w mur tylko jakiś dobrze zbudowany.
W jednym zgadzam się z "Mieszkańcem" z tym, że najczęściej alimentów nie płacą "nieroby i patola", której rośnie dług alimentacyjny ale oni nie płacą bo wolą iść odsiedzieć za niepłacenie alimentów. Drugą grupą osób są to Ci, którym druga strona uniemożliwia kontakty z dzieckiem. Ja osobiście płacę alimenty ale nie wiem jakbym się zachował gdybym nie mógł widywać dziecka. Strona, która mimo postanowień sądu o kontaktach je utrudnia powinna być pozbawiona alimentów, może wtedy by zrozumiała, że uniemożliwiasz=nie dostajesz, a nie doisz kasę z dobrze zarabiającego byłego męża ale dzieci już mu nie dajesz i nimi "grasz". Zapamiętajcie, najważniejsze jest dobro dzieci a nie kto "wygra" wojnę dorosłych typu "zobaczysz, ja Ci pokażę, ja Ci udowodnię".