
Do tragicznej śmierci 38-latka doszło wczoraj (15 lutego) na terenie szpitala w Makowie Mazowieckim. Mężczyzna wyskoczył z okna na drugim piętrze.
Około godz. 17:00 policja otrzymała zgłoszenie, że jeden z pacjentów chce popełnić samobójstwo. - Mężczyzna był leczony psychiatrycznie. Pomimo rozmowy z mężczyzną, wyskoczył z okna. Interweniujący policjant próbował go ratować łapiąc za rękę. Niestety wyślizgnął się. Mężczyzna nie przeżył upadku - informuje nas podkom. Monika Winnik, oficer prasowy makowskiej policji.
Na miejscu wykonane zostały czynności pod nadzorem prokuratora. Trwa dalsze postępowanie w tej sprawie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To już w Ciechanowskim nie skaczą czy klamki zabrane są?