
Ponad 79% wyniosła średnia zdawalność tegorocznej matury w skali kraju. Oznacza to, że co piąty abiturient nie poradził sobie z co najmniej z jednym przedmiotem obowiązkowym. Wiemy, jak wypadli uczniowie ciechanowskich szkół ponadgimnazjalnych, prowadzonych przez powiat.
W Ciechanowie szkoły ponadgimnazjalne ukończyło w tym roku łącznie 629 osób. Nie wszyscy jednak zdecydowali się przystąpić do egzaminu dojrzałości, dlatego finalnie maturę zdawało 590 uczniów. Pozytywny wynik na wszystkich egzaminach uzyskało 507 osób, co daje zdawalność na poziomie 85,9%. To o 2,7% mniej w porównaniu z ubiegłym rokiem. Do sierpniowego egzaminu poprawkowego przystąpi 69 maturzystów (11,7%). Niestety 14 osób (2,4%) poległo na więcej niż jednym przedmiocie i tym samym nie ma możliwości poprawki w tym roku szkolnym.
I Liceum Ogólnokształcące im. Z. Krasińskiego ukończyło w tym roku 225 absolwentów. Do matury przystąpiło 224 z nich, z czego 220 zdało egzamin. Zdawalność w Krasiniaku ukształtowała się tym samym na poziomie 98,2%. Czworo maturzystów poległo na jednym przedmiocie (wszyscy na matematyce), co oznacza, że mają prawo zdawać w sierpniu egzamin poprawkowy.
W Zespole Szkół nr 1 im. gen. J. Bema naukę zakończyło 89 osób, z czego 81 zdawało tegoroczną maturę. Dla 66 z nich egzamin zakończył się wynikiem pozytywnym (zdawalność - 81,5%). Z jednego przedmiotu nie zdało 14 uczniów, natomiast 1 poległ na co najmniej dwóch egzaminach. W samym liceum spośród 24 maturzystów pozytywny wynik uzyskało 16. Aż 7 z 8 "poprawkowiczów" nie poradziło sobie z matematyką, a jeden z językiem angielskim. Z kolei w technikum egzamin zdało 50 osób, do poprawki przystąpi 6 uczniów (2 nie zdało j. polskiego, a 4 matematyki), a 1 nie będzie miał możliwości poprawki w tym roku szkolnym.
Spośród 222 absolwentów Zespołu Szkół nr 2 im. A. Mickiewicza, do matury przystąpiło 204. Egzamin pozytywnie zakończył się dla 150 maturzystów, co daje zdawalność na poziomie 73,5%. W samym liceum na 133 osób maturę zdało 97. Kolejnych 35 może przystąpić do egzaminu poprawkowego, a 1 nie ma takiej możliwości. Z kolei w technikum 53 spośród 71 abiturientów poradziło sobie ze wszystkimi przedmiotami. Jeden egzamin oblało 11 osób, a kolejnych 7 nie ma możliwości poprawki w tym roku szkolnym (w tym dwie w ogóle nie zgłosiły się na egzamin). Uczniowie "Dwójki" największe kłopoty mieli z j. polskim, angielskim oraz matematyką.
Zespół Szkół nr 3 im. S. Staszica w bieżącym roku ukończyło 75 uczniów, z czego 8 nie zdecydowało się przystąpić do matury. Pozostali w znacznej większości poradzili sobie z egzaminem - takich osób było 62. Zdawalność wyniosła zatem 92,5%. Co ciekawe wszyscy spośród 31 absolwentów liceum uzyskali na maturze pozytywny wynik. Z kolei w technikum z grona 36 maturzystów do poprawki przystąpi 1, który nie poradził sobie z językiem polskim. Cztery osoby nie mają z kolei możliwości poprawki w tym roku szkolnym - dwie w ogóle nie zgłosiły się na egzamin, a dwie kolejne przychodziły tylko na wybrane przedmioty.
W Zespole Szkół Technicznych im. S. Płoskiego do matury przystąpiło 14 z grona 19 absolwentów. Egzamin zdało 9 uczniów, 4 kolejnych nie poradziło sobie z jednym przedmiotem (3 osoby z matematyką, 1 z j. polskim) a 1 z dwoma przedmiotami (j. polskim i angielskim). Zdawalność w ZST wyniosła 64,3%.
CKE informuje, że osoby, które chcą przystąpić do egzaminu poprawkowego, muszą do 10 lipca złożyć stosowne oświadczenie do dyrektora szkoły. Sam egzamin zaplanowano na 21 sierpnia.
(fot. pixabay)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
w krasiniaku ściągali, jak co roku zresztą
Halo? Co tam się dzieje u was na tej Orylskiej? Hmm?
A gdzie są statystyki z ZDZ i z Pula? Oczywiście kolejny rok - brak. Szkoda
Dwójka niby taka super szkoła a widać po wynikach jaka kadra. Może i w krasiniaku ściągali ale przynajmniej mają bardziej "wyrozumiałych" nauczycieli pod tym względem. Zresztą nie wierzę że staszic czy bem ma takich super uczniów. Mają dobrych nauczycieli którzy pomogą, czego chyba nie można powiedzieć o dwójce. Żeby tyle osób nie zdało. WSTYD! Szanowni rodzice pomyślcie 2 razy zanim puścicie tam swoje dzieci do szkoły!
lepiej być śmieciem z maturą czy człowiekiem bez matury?
O widzę, że szanowny obywatel przychylnym okiem spogląda na farse która miała miejsce w Krasiniaku i innych placówkach. Gdzie się podział państwa rozum i godność. Ważny jest tylko wynik, a nauczyciel jak pomaga na MATURZE to jest wyrozumiały i dobry? Poważnie? Fajny cyrk tam macie.
Nikomu nie polecam szkoły na Orylskiej, zastanówcie się dwa razy zanim będziecie mieli taki pomysł żeby tam złożyć papiery a wracając do tegorocznej matury z tego co rozmawiałam ze znajomymi z innych Ciechanowskich szkół w każdej z nich była możliwość ściągania nawet na pierwszych ławkach, tylko w Dwójce nauczyciele pracujący w tej szkole pilnowali uczniów tak że nawet nie było możliwości wyjść do toalety a obserwatorzy z innych szkół próbowali przymknąć oko na uczniów lecz to nic niestety nie dało. Powyższe wyniki nie są w najmniejszym stopniu sprawiedliwe.
Teraz to każdy idiota w takich szkołach zdobędzie maturę i pójdzie na studia
Wszystko i tak zweryfikuje pierwszy rok studiów,jakie głąby i matoły chodzą do liceum.
Wszystko i tak zweryfikuje pierwszy rok studiów,jakie głąby i matoły chodzą do liceum.
Co ta dwójka? Drugi rok na przedostatniej pozycji? Ojj chyba kadra do wymiany panie dyrektorze
Nikt nie korzystał z telefonów tak jak w innych szkołach
Eh, matura to były czasy. Zobaczycie co się dzieje na studiach. Eksperymenty przeprowadza się na studentach, bo jest ich dużo i na szczurach, bo są inteligentne. Ja jako przedstawiciel tej pierwszej grupy byłem ofiarą pewnej szczególnej innowacji dydaktycznej, która w założeniu miała mnie przygotować do odważnego tworzenia nauki. Jestem studentem fizyki, lvl 20. Miałem dzisiaj egzamin ustny z mechaniki na pewnej renomowanej uczelni Rzeczpospolitej Polskiej. Wszedłem do sali nieśmiało trzymając w dłoniach indeks. Wykładowca powitał mnie, a następnie kazał mi ubrać białą perukę oraz przykleić sobie sztucznego wąsa. Sam zaś nałożył na głowę siedemnastowieczną perukę, po czym wyj**ał mi gonga w ryj i krzyknął "ty ch**u czas jest bezwzględny". W mig zrozumiałem, co mnie czeka. Moje przebranie miało mnie upodobnić do wielkiego fizyka Alberta Einsteina, zaś moim oponentem był sam Isaac Newton, który swoim szkalowaniem koncepcji względności czasu zatrzymał rozwój fizyki na 200 lat. Począłem wyprowadzać transformację Lorentza przy tablicy, podczas gdy profesor kopał mnie i próbował wyrwać mi kredę z dłoni. W momencie gdy chciał złapać mnie za wąsa zirytowałem się i krzyknąłem, że jego teoria grawitacji ssie, powaliłem go na ziemię i napisałem mu na czole równanie Einsteina. Profesor był pełny podziwu dla moich umiejętności bronienia prawd fizycznych i z radością wpisał mi 5+. Kiedy wychodziłem zerknąłem, jak idzie drugiemu studentowi, który miał minutę, żeby jako Galileusz uzasadnić model heliocentryczny jednocześnie uwalniając się z płonącego stosu. Dostał 4, bo chociaż poprawnie opisał całą teorię, to miał lekkie poparzenia trzeciego stopnia.
Ktoś z komentujących pisał ostatnio maturę w krasiniaku? Bo ja tak i nie widziałam żeby ktoś ścigał :)
Nic nie wiem o sciagach w krasiniaku za to w staszicu sama komisja kazala siedziec cicho i spisywac ze sciag!! Tak sie podnosi statystyki
Ja tez pisalam w krasiniaku~ani sciag ani telefonow!! A jak pisze dziennikarz "co ciekawe wszyscy zdali" w staszicu~bo wiem od kolezanek ze ktos rozwiazal zadania z maty i puscili sciagi
Teraz matura i studia nic nie znaczą. Wystarczy znać dyrektora, prezesa, prezydenta, burmistrza, wójta mieć do nich dostęp ewentualnie i już jest praca, ciepła posadka. A poziom tych matur i studiów bylejaki.
W Krasiniaku uczniowie tak samo ściągali jak wszędzie indziej. Może nie mieli telefonów ale wychodzili do łazienek i zostawiali sobie odpowiedzi, po czym podawali dalej
Jeżeli twierdzicie, że dane środowisko oszukiwało na egzaminie Państwowym to jaki macie problem złożyć zeznania na policji? Wyciągniętę zostaną konsekfencję takich działań. Jeżeli piszecie takie rzeczy bez dowodów to zwyczajnie pomawiacie dane środowisko i tworzycie czarny pijar koło danej placówki. Ludzie myślcie co piszecie. Chyba nie zdajecie sobie sprawy, że internet nie jest anonimowym miejscem.
Zdawalam mature w krasiniaku i nie bylo mowy o sciaganiu. Moze pojedynczym osobom sie udalo jak wszedzie i od wiekow, ale to jednostki Poprostu niech 2 przestanie sie porownywac zi Krasiniakiem bo sa daleko w tyle. Samo to ile w krasiniaku osób zdaje rozszerzenia a ile w dwojce daje jasny obraz o poziomie w tych dwóch placowkach..
Czasy kiedy dwójka była za krasiniakiem już dawno się skończyły. Niestety ta szkoła pod względem matur to dno. Acz kolwiek mogą pochwalić się dobrą zdawalnością egzaminów zawodowych. Jedynie to ich ratuje
Cała prawda o dwojce. Nauczyciele z innych szkol przymykali oko i nie mieli nic przeciwko zeby ktos mogl cos skonsultowac ale nauczyciele z dwojki sami taki pilnowali ze nie dali nic sciagac a potem sie dziwia ze takie statystyki maja. Moga dziekowac jedynie sobie. A jest w dwojce na prawde duzo wiecej zdolnych uczniów niz w Bemie czy Staszicu
Jak zwykle krasiniak na 1 miejscu I tak trzymać . Zdawałam maturę w tym roku właśnie w Krasiniaku i o żadnym ściąganiu nie było mowy.
jeżeli mamy być dokładni to liceum w Staszicu na pierwszym miejscu ale w krasiniku czytania ze zrozumieniem nie nauczyli, pewnie odsyłali na korepetycje jak to mają w zwyczaju
Prawdą jest to, że w staszicu największe dno intelektualne potrafi osiągnąć najlepsze wyniki na maturze, a dlaczego? Bo nauczyciele sami rozwiązują uczniom egzaminy, no i nie koniecznie chodzi o nauczycieli z TEJ szkoły.. Co do krasiniaka to przecież wiadomo ze tam tez wszyscy nie są idealni i ściągają tak jak wszędzie. A w dwojce można ściągać, ale nauczyciele pilnują jeszcze gorzej niz w innych szkołach, wystarczy sie po nosie podrapac i oni już krzywo patrzą. Dwójka ostatnio bardzo upadła, wymagają dużo, a sami nauczyć nie potrafią nic dlatego trzeba chodzic na korepetycje. Gdyby nie tysiące wydanych złotych przez wszystkich uczniów na korepetycje z matematyki, to z samego tego przedmiotu byłaby zdawalność na poziomie niższym niz 50%, ale oczywiście kadra przypisuje sobie takie dobre osiągnięcia, nie zważając na to ze uczniowie po nic nie wartych lekcjach muszą godzinami spędzać dzien płacąc innemu nauczycielowi. Moze jakos nauczania poprawiłaby się, gdyby zwolini połowę tych starszych nauczycieli którzy się wypalili zawodowo i gnębią uczniow, zamiast przekazywać wiedzę, bo zdążyli zapomnieć na czym ich zawod polega. Gromada ludzi którym niestety nie udało sie dotrzec na wyższe szczeble kariery i teraz utrudniają sukces innym. Moze warto ustąpić miejsca dla nowej, młodej i pełnej zapału do pracy kadrze. Pozdrawiam tegorocznych maturzystów.
Dlaczego odrazu dno intelektualne ?ludzie szanujmy się troche. Tam też są normalni ludzie co się dobrze uczą .
Prawda jest taka, że poziom tegorocznej matury był niski. W szkole nie uczyłem się prawie w ogóle, na świadectwie same 2, a matura nie sprawiła mi zadnych problemów. Wszystko zdane.
Żenujące są te komentarze, które mają na celu pogrążyć "dwójkę". Uczniowie Krasiniaka, a także cała kadra nauczycielska zrobią wszystko, by szkoła zawsze była na świeczniku. Nieważne czy uczciwie czy poprzez zezwolenie na ściągi. Zwróćcie uwagę na to, że I Liceum Ogólnokształcące wybierają w pierwszej preferencji uczniowie, którzy otrzymali na koniec gimnazjum świadectwo z wyróżnieniem i oni zawsze zostają przyjęci. Jest ich jednak niewystarczająca ilość, a więc wypełnia się luki tymi nieco gorszymi. Do "dwójki" przychodzą ludzie o bardzo zróżnicowanym poziomie wiedzy. Jeśli chodzi o liceum nie jest źle. Trafia tam sporo bardzo dobrych uczniów, szczególnie na profil biologiczno-medyczny czy językowy. Wiele osób, które uzyskały czerwony pasek na świadectwie w ostatniej klasie gimnazjum również przychodzi na rekrutację do Mickiewicza. Natomiast technikum... Sytuacja tam wygląda zupełnie inaczej. Do klas utworzonych w technikum w 90% trafiają uczniowie, którzy w średniej ocen na koniec gimnazjum nie przekraczają 3.00. Niech Krasiniak się tak nie wywyższa, bo gdyby tamtej kadrze trafili się uczniowie z takimi brakami po gimnazjum jacy trafiają do "dwójki" to nie sądzę, żeby dali sobie radę. Zawsze robione jest wszystko, aby I Liceum miało 100-u procentową zdawalność. Niech uczniowie i absolwenci nie mydlą oczu internautom. Wszyscy wiedzą, że ściąganie na maturach w Krasiniaku jest dozwolone, a nawet wskazane... Szkoda, że nikt nigdy nie zrobił zdjęć i faktycznie nie poszedł z tym na policję. Czasy kiedy "dwójka" była daleko za Krasiniakiem skończyła się kilka lat temu. Mickiewicz jest na dobrej drodze do tego, by w końcu strącić Krasiniaka na dalszy plan. Ilu "dwójka" miała w tym roku laureatów w olimpiadach/konkursach ogólnopolskich? Bardzo wiele. Nie wypowiadajcie się o tamtejszej kadrze, bo nie macie pojęcia ile nauczyciele robią, by ich uczniowie osiągali znaczne sukcesy. A to, że nie zezwalają na ściąganie w czasie egzaminu dojrzałości to chyba tylko dobrze o nich świadczy. Przestańcie pisać idiotyzmy, że są niewyrozumiali i źli. Ich postawa mówi jedynie o tym jak konsekwentni są.
No na co tu zwracać uwagę? To chyba normalne, że jeśli szkoła uchodzi za dobrą, to uczniowie właśnie ją wybierają jako pierwszą. To czy szkoła rankingi nabija ściąganiem czy nie to już inna sprawa. Ja chodziłam do Krasiniaka i na maturach nie było mowy o ściąganiu. Zresztą wydaje mi się że w tak niskim wyniku Mickiewicza musi coś być, czy uczniowie nie umieli zrobić zadań, czy nauczyciele nie przekazali wiedzy, nie mam pojęcia, ale nie sądzę, żeby Krasiniak wyrobił tak wysoki wynik tylko ściąganiem i podpowiadaniem i kantowaniem systemu jak leci...
Do Gościa, który napisał: "Mickiewicz jest na dobrej drodze do tego, by w końcu strącić Krasiniaka na dalszy plan. Ilu "dwójka" miała w tym roku laureatów w olimpiadach/konkursach ogólnopolskich? Bardzo wiele" -liczba finalistów z II LO w tym roku: 0. Źródło: https://ciechanowinaczej.pl/mobile/actions/news/471292
Rozumiem emocje ale nie rozumiem obrażania sprytny uczeń ściągnie wszędzie i śmiać mi się chce na temat możliwości ściągania jestem nauczycielem i siedzę w komisjach maturalnych i nigdzie nie ma tak ze można ściągać gdyby tak było można podać takie działania do prokuratury jako przestępstwo ... choć mi nie wypada oceniać bo wierze ze nauczyciele naprawdę się starają to w krachu naucza najlepiej
W krasiniaku na wyniki z egzaminu maturalnego pracuje sztab korepetytorów
Na korepetycje chodzą dwa rodzaje ludzi mega zdolni którzy wiedza czego chcą i cel to matura oraz mega słabeusze przerost formy nad treścią rodziców którzy pchają swoje przeciętne dzieci na głęboka wodę i te sobie ledwo co radzą i od rana do nocy latają po korach i obgadują szkole bo ledwo przędą .... większość dzieciaków uczy się sama i dają radę ❤️
A moim zdaniem ''dwójka'' to naprawdę słaba szkoła. gdybym mogła cofnąć czas o jakieś kilka lat wstecz pewnie nigdy bym do niej nie poszła. Nauczyciele nastawieni przyjaźnie do uczniów? Nic bardziej mylnego. Owszem na palcach jednej ręki mogę wyliczyć nauczycieli pracujących z powołania bo tacy też tam pracują, potrafią za wszelką cenę zaciekawić, nauczyć, przekazać wiedzę i przede wszystkim pomóc. Co z resztą kadry? Ja osobiście uważam, że nie może być mowy o porządnym przygotowaniu do matury, jeśli nauczycielka nowy temat lekcji z matematyki tłumaczy tak: ''Przeanalizujcie pierwszą stronę, potem róbcie zadania analogicznie do przykładu''. Jak? No ja się pytam jak? Momentami miałam wrażenie, że w tej szkole nie ma nawet opcji, aby zdać maturę bez swojej pracy, pieniędzy utopionych w dziesiątkach godzin korepetycji itd itp. Zdałam, ale wiem że poziom tam to jest przerost formy nad treścią. Dyrekcja chce aby być nad Krasiniakiem, a tak naprawdę jeszcze długa droga przed nimi.
gość 2018-07-05 11:03:35 "A moim zdaniem ''dwójka'' to naprawdę słaba szkoła" Dziś jest internet, więc w "pioneerze" na stronie biblioteki jednej z politechnik jest do pobrania genialna książka "Od tabliczki do różniczki" chyba Polarusa? Dobra lektura dla przyszłego maturzysty na wakacje.
Moim zdaniem "dwójka" na bank nie miala az takich wyników. A co do tej szkoły to wypowiem sie na ten temat. W tym roku mialam pisac maturę. No właśnie a dlaczego mialam ... ? Dlatego ze nauczyciel z dwojki nie chcą dopuszczać słabszych uczniów do matury. Kazali zrezygnować bo inaczej postawią ocenę niedostateczną na koniec roku. Nikomu słabszemu nie polecam tej szkoły jesli chce zdac maturę. Po drugie... nauczyciele wog nie przygotowywali uczniów do matury. Przerabiali materiał ale zeby powtórzyć coś z wcześniejszych lat to nikomu sie nie chciało . Co to jest wog za szkoła ??? NIE POLECAM !!
" Uczniowie "Dwójki" największe kłopoty mieli z j. polskim, angielskim oraz matematyką." No to nieźle. Czyli mieli problemy z wszystkim podstawowymi przedmiotami ... WSTYD !!! Widać kto uczy w 2
" Uczniowie "Dwójki" największe kłopoty mieli z j. polskim, angielskim oraz matematyką." No to nieźle. Czyli mieli problemy z wszystkim podstawowymi przedmiotami ... WSTYD !!! Widać kto uczy w 2
Mój syn chodził kilka lat temu do II LO i niestety żeby nie korepetycje pewnie byłoby ciężko zdać maturę. Był wtedy bardzo niski poziom nauczania i sądząc po waszych wypowiedziach nic się nie zmieniło i tyle w temacie. A na marginesie wtedy prawie wszyscy chodzili na korki, więc nie piszcie głupot że w krasiniaku są tylko korki. A w tym roku moja córka zdawała maturę w krasiniaku. i nie jest prawdą że można było ściągać. A jeśli ktoś ma namacalny dowód że tak było to powinien złożyć doniesienie do prokuratury.