
Rowerzyści z Ciechanowa, którzy po zmroku jeżdżą bez oświetlenia, będą otrzymywać od strażników miejskich ustne upomnienia, ale również lampki, elementy odblaskowe oraz ulotki ze wskazówkami dotyczącymi zasad bezpieczeństwa. Na terenie miasta rusza akcja edukacyjna Urzędu Miasta Ciechanów i Straży Miejskiej.
Akcja „Rowerzysto, oświetl się!” ruszy w czwartek 17 września i potrwa do 9 października. Prowadzona będzie między innymi na pętli miejskiej, gdzie rowerzyści chętnie i licznie korzystają ze ścieżek rowerowych. Strażnicy miejscy będą przypominać na przykład o tym, jak należy poruszać się na ścieżkach, kto kiedy ma pierwszeństwo, w co powinien zostać wyposażony rower. W przedsięwzięciu główny nacisk położony będzie jednak na oświetlenie rowerów.
- Gdy jest ciemno, nieoświetlony rowerzysta jest prawie niewidoczny. Jest to bardzo niebezpieczne, szczególnie na skrzyżowaniach. Łatwo może dojść do kolizji z pieszymi oraz innymi pojazdami, o czym rowerzyści chyba nie zawsze pamiętają. Tą akcją chcemy zwrócić uwagę na odpowiedzialne podejście do jazdy na rowerze, która powinna być zarówno przyjemna jak i bezpieczna – podkreśla prezydent Krzysztof Kosiński.
Prezydent będzie uczestniczył w inauguracji akcji, która odbędzie się w czwartkowy wieczór na pętli miejskiej. W przedsięwzięcie włącza się ciechanowski sklep rowerowy PG Bikes – autoryzowany dealer Krossa.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Kierowcom też by się taka akcja przydała... tylko przez ostatnie dwa dni widziałem 3 samochody (różne) bez oświetlenia z tyłu, nie wiem jak ze stopem, ale nawet oświetlenia tablicy nie było, o brakach z przodu już nie wspomnę, a o używaniu przeciwmgielnych... Jakby na badania techniczne jeździł sam dowód rejestracyjny...
Czyli trzeba pozdejmować światełka, wtedy pan strażak pogrozi palcem i da nowe - darmowe. Ja swoje dzieci edukuję odkąd zaczęły jeździć i już rowerek dziecięcy miał oświetlenie. Ja mam inne rozwiązanie, ten rowerzysta, który nie ma oświetlenia, musi w ramach mandatu je kupić u straży. Darmówka tylko utwierdza w przekonaniu, że nic się nie stało. Wtedy taka akcja miałaby sens przez cały rok, prowadzona również przez policję i nie tylko w mieście. Gwarantuję, że po 2 latach mało byłoby rowerzystów bez świateł.