
Strażnicy miejscy z Ciechanowa zapobiegli tragedii. Jeden z mieszkańców chciał skoczyć z wiaduktu na ul. Płockiej.
W ubiegłym tygodniu funkcjonariusze Straży Miejskiej zauważyli mężczyznę, który stał za barierkami wiaduktu. - Strażnicy odwiedli od skoku z wiaduktu kolejowego zdesperowanego mężczyznę, który oświadczył, że miał problemy rodzinne i był pod działaniem alkoholu - informuje ciechanowska Straż Miejska.
Strażnicy pomogli 57-latkowi dostać się na bezpieczną stronę, po czym wezwali na miejsce policję oraz zespół ratownictwa medycznego. Badanie potwierdziło, że mieszkaniec powiatu ciechanowskiego był pod wpływem alkoholu.
- Mężczyzna został zbadany przez załogę Karetki Pogotowia, nie wymagał hospitalizacji. Skierowani na miejsce policjanci zatrzymali 57-latka do wytrzeźwienia - poinformowała nasz portal rzecznika komendy policji w Ciechanowie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ale z żulami na Warszawskiej nie mogą sobie biedaki poradzić …..
Dawno już powinna być ta formacja w naszym mieście zlikwidowana, a twój wpis Sabinko mnie tylko w tym utwierdza ! Wielki wyczyn, rewelacja że wykonali swoją pracę za którą z naszych podatków co miesiąc otrzymują nie małe wypłaty !
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Najpierw nocleg za 250 zł , rano do prokuratora i póżniej założą mu niebieską karte. Powinna być pomoc psychologiczna ale oni muszą się wykazać. Straż Miejska miała pomagać mieszkańcom a jest odwrotnie. Zlikwidować darmozjadów.
No tak, ktoś chce odebrać sobie życie i w myslach ''a pomodlę sie do Boga'' i magicznie już nie chce ze sobą skończyć... macie wyprane łby co nie którzy.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Czemu policjanci zatrzymali tego człowieka do wytrzeźwienia? Przyjechał na ten most rowerem czy autem? Bez sensu taka pomoc, która rodzi kolejne problemy. Straż Miejska przekonała go, żeby nie skakał i to się chwali. Zapobiegli nieszczęściu. Bardzo dobrze! Tylko czemu nie zaoferowali pomocy psychologicznej? Tu jest właśnie szkopuł dla wielu ludzi. Sam mam teraz problemy. Kobieta mnie zostawiła po kilkunastu latach spotykania się i chce być sama. Praca mnie irytuje jako spawacz. Jestem wypalony w tej branży. Jeszcze na dodatek jakaś kieca mi uderzyła w bok samochodu, bo kierunkowskaz jej nie zadziałał. Gdy jest taka kumulacja problemów to wtedy o myśli samobójcze nie trudno...