Krzysztof Kosiński przejmuje stery w ratuszu. Na dzień dobry audyt w urzędzie i likwidacja kancelari

Choć jeszcze do momentu zaprzysiężenia prezydent elekt nie ma żadnych możliwości ani uprawnień do podejmowania jakichkolwiek decyzji, to dziennikarzom już zdradza, że będą zmiany. – Pełna transparentność działań ratusza, poprawa komunikacji z mieszkańcami i na pewno zwrócenie miasta mieszkańcom i rozwiązywanie problemów tam gdzie powstają, a nie zza biurka - mówił o pierwszych planach złapany przez dziennikarzy dziś przed ratuszem Krzysztof Kosiński.

Najmłodszym prezydentem w Polsce będzie 25-letni Marek Materek ze Starachowic. Krzysztof Kosiński jest drugi na liście. Przypomnijmy: 26-latek pochodzi z podciechanowskiej gminy Regimin. W Ciechanowie skończył ogólniak, Krasiniak, a w 2007 roku rozpoczął studia prawnicze na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. W 2012 roku zaczął tam również studia doktoranckie. W kwietniu 2011 roku podjął pracę w Urzędzie Miasta Krakowa, którą przerwała propozycja objęcia funkcji rzecznika prasowego Sztabu Wyborczego PSL. Klub Parlamentarny PSL powołał go następnie na rzecznika klubu. Tym samym stał  się najmłodszym rzecznikiem prasowym w historii polskiego parlamentu. Ciechanowianie pierwszy raz Jego twarz zobaczyli na plakatach podczas tegorocznych wyborów do europarlamentu. Następnie zdecydował się powalczyć o fotel prezydenta Ciechanowa. Przewagą 2054 głosów pokonał w niedzielnych wyborach  Waldemara Wardzińskiego, który urzędował w mieście od 12 lat.

- Cieszę się z decyzji mieszkańców Ciechanowa. Teraz czas na ciężką pracę i na udowodnienie, że ten kredyt zaufania trzeba spłacić w realnych decyzjach i najbliższych miesiącach. Myślę, że te pozytywne zmiany będzie widać już niedługo. To dla mnie poczucie dużej odpowiedzialności i zobowiązania wobec mieszkańców. Za cztery lata postaram się być pozytywnie zweryfikowanym przez mieszkańców, by móc rozliczyć tę kadencję z satysfakcją, dumą i aby nie wstydzić się własnych decyzji – komentował Kosiński.

Podkreślał w rozmowie, że nie chce narzucać mieszkańcom tego, co przygotował w kampanii wyborczej, bo chce z mieszkańcami o ważnych sprawach rozmawiać i je konsultować (np. zadaszenie deptaka – przyp. red). Wiadomo, że zostanie zlikwidowana kancelaria prezydencka – To twór całkowicie zbyteczny. Przerost formy nad treścią. Rozrost administracji i biurokracji jest całkowicie niepotrzebny. Miejsca pracy powinny powstawać w mieście, a nie w ratuszu – mówi Kosiński, zachęcając przy tym inwestorów i przedsiębiorców do „przeprowadzki” do Ciechanowa.

Na najbardziej interesujące dziennikarzy pytania dotyczące kwestii personalnych w ratuszu nie odpowiedział. – To jeszcze przed nami. Czeka nas sesja rady miasta, na której nowy prezydent złoży ślubowanie i wtedy rozpocznie swoją działalność. Jeszcze tej daty nie znam, nikt do mnie nie dzwonił i jeszcze nie poinformował, więc czekam. Oczywiście muszę pozamykać swoje sprawy zawodowe i prywatne. Myślę, że na dobre ruszymy od przyszłego tygodnia – podkreśla i od razu zapowiada wewnętrzny audyt w ratuszu, aby sprawdzić stan finansów miasta. – Ten prawdziwy stan. Dziś w Ciechanowie nikt nie wie jaki jest poziom zadłużenia w miejskich spółkach, a jeden z prezesów pytany o to na sesji nie odpowiada. Tego rodzaju sytuacje nigdy w Ciechanowie się nie powtórzą. Musi być pełna transparentność i wiedza po stronie mieszkańców, z jakim stanem finansowym mamy do czynienia. Także ten szacunek, który muszą mieć prezesi miejskich spółek, będzie surowo egzekwowany -  zapowiada Kosiński.

Dziennikarze próbowali podpytać prezydenta elekta o życie prywatne. Nie chciał zdradzić czy jest w związku. – Nie chcę się wypowiadać. Przede wszystkim liczy się działalność zawodowa i nie będą łączył życia prywatnego i rodzinnego z pełnieniem funkcji prezydenta. Trochę inaczej niż były prezydent – dodaje Kosiński. Obiecał też lepszy kontakt z mediami – Będzie on na pewno dużo prostszy, otwarty, także ze względu na dotychczasową funkcję którą pełniłem  - rzecznika prasowego. Myślę, że na konferencjach prasowych będziemy spotykać się dość często i nie będę wystawiać rzecznika do współpracy z Państwem, więc myślę, że będzie pełna współpraca z której będziemy wszyscy zadowoleni. Będę dla Was dostępny o każdej porze dnia i nocy – informuje i dodaje, że funkcja rzecznika do kontaktów z mediami też jest jednak konieczna i już robi pierwsze przymiarki, kto nim zostanie. Informacje poznamy za kilka dni. Podobnie jak najbliższych współpracowników, którzy obejmą stanowiska m.in. wiceprezydentów.

Autor: kak