
200 zł w zamian za odstąpienie od odholowania pojazdu zaproponował policjantom zatrzymany kierowca. Teraz nawet na 10 lat może trafić za kratki.
Kilka dni temu funkcjonariusze drogówki w miejscowości Głodowo (powiat pułtuski) zatrzymali do kontroli Forda. Kierujący autem 30-latek oświadczył policjantom, że przez roztargnienie nie ma przy sobie dokumentu prawa jazdy. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że mężczyzna ma aktualny sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów. Gdy mundurowi poinformowali 30-latka, że w tej sytuacji jego samochód zostanie odholowany, ten w zamian za odstąpienie od czynności zaproponował im 200 zł.
Mieszkaniec powiatu przasnyskiego został zatrzymany, a jego pojazd trafił na policyjny parking. Wobec 30-latka zastosowano dozór. Grozi mu nawet od 10 lat pozbawienia wolności.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
On poprostu wziął przykład z MORAWCA.
Co wy piszecie do ciężkiej cholery! Jak może grozić mu od 10 lat? Od 10 do ilu? 20? To za zabicie dają mniej w tym kraju a za taki bzdet dadzą 15 lat??? Zastanówcie się redaktory zanim napiszecie!
Panie- pisali w pośpiechu... Każdemu może się zdarzyć. Przecież czas to pieniądz.
"Pożyteczny idiota" grasuje i dziś... Prowadzi żenującą agitację. Drodzy Państwo, uważajcie na niego! On nie jest normalny, a zatem może być i groźny.