
Dwa zdarzenia drogowe w tym samym miejscu i niemal w tym samym czasie. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
W ostatnią niedzielę (24 stycznia) około godz. 21:00 w miejscowości Bruliny (ok. 25 km od Ciechanowa) na śliskiej drodze jeden z kierowców wjechał do rowu, a drugi dachował na polu. - Kierujący pojazdem marki Skoda na łuku drogi nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, po czym zjechał do przydrożnego rowu. Następnie kierujący Seatem, próbując zatrzymać pojazd, również stracił panowanie, w wyniku czego pojazd zjechał z drogi wywracając się - informuje nasz portal mł. asp. Anna Kowalczyk, oficer prasowy KPP w Pułtusku.
Uczestnicy zdarzeń nie potrzebowali pomocy lekarskiej. Obaj kierowcy byli trzeźwi.
(fot. OSP Świercze)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie