
Film "Io" Jerzego Skolimowskiego, w którym za dźwięk odpowiada pochodzący z Ciechanowa Radosław Ochnio, otrzymał nominację do Oscara dla najlepszego pełnometrażowego filmu międzynarodowego. Wczoraj zaś okazało się, że będzie także rywalizować o francuskiego Cezara!
Laureatów 95. nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej poznamy w niedzielę, 12 marca w hollywoodzkim Dolby Theatre. Wczoraj ogłoszono pełną listę nominowanych we wszystkich kategoriach.
Obraz „Io” (w Ameryce znany jako „Eo”) doceniony został już nagrodą jury podczas ubiegłorocznego festiwalu w Cannes. Szansę na statuetkę Oscara w tej kategorii otrzymały również: "Blisko" Lucasa Dhonta (Belgia), "Na Zachodzie bez zmian" Edwarda Bergera (Niemcy), "Cicha dziewczyna" Colma Baireada (Irlandia) oraz "Argentyna, 1985" Santiago Mitrego (Argentyna).
Radosław Ochnio, ur. 28 lutego 1977 w Ciechanowie, absolwent II LO im. A. Mickiewicza, to polski operator dźwięku, absolwent realizacji dźwięku w Wielkopolskiej Szkole Radia, Telewizji i Filmu w Poznaniu, laureat Europejskiej Nagrody Filmowej 2016 dla Najlepszego Europejskiego Realizatora Dźwięku za dźwięk w filmie „11 minut”.
Pochodzący z Ciechanowa realizator dźwięku już skomentował nominację filmu do Oskara.
- Pewnie wszyscy już wiedzą, ale nie zaszkodzi jeszcze raz. "EO" z oficjalną nominacją do Oskara za Najlepszy Film Nieanglojęzyczny. To cudowna sprawa, że mieliśmy okazję przygotować dźwięk do tego filmu (za który to mamy też nominację do branżowej nagrody dźwiękowej Golden Reel Award (coś tak chyba druga po Oskarach za dźwięk). A dla mnie podwójnie cudowna sprawa, bo to drugi mój film z Panem Jerzym. I za każdym razem to jest spotkanie z Mistrzem. Panie Jerzy: ukłony – napisał. Dodał, że świetne zgranie nagranego przez niego dźwieku przeprowadził Paweł Jaźwiecki.
Film to efekt pracy wielu osób, ale dźwięk stanowi jedną z ważniejszych jego składowych, dlatego już sama nominacja filmu do Oscara jest dużym sukcesem.Scenariusz filmu „Eo” (w polskiej wersji „Io”) to historia prostego osiołka, zaczynająca się w polskim cyrku, a kończąca we włoskiej rzeźni. Przekazywane z rąk do rąk zwierzę spotyka na swej drodze zarówno ludzi dobrych, jak i złych. Historia jest filmową alegorią, opowiadającą o losach prostego osiołka w coraz bardziej zawiłej współczesności. Tytuł filmu „Io” nawiązuje do dźwięku, jaki wydają osły. Zdjęcia do filmu były realizowane m.in. na Podkarpaciu.
Laureat Europejskiej Nagrody Filmowej w 2017 roku był gościem spotkania w Powiatowym Centrum Kultury i Sztuki w Ciechanowie. Wcześniej odbyła się wówczas projekcja filmu "11 minut", do którego przygotował dźwięk.
Radosław Ochnio został uznany za najlepszego europejskiego realizatora dźwięku, właśnie za film „11 minut” Jerzego Skolimowskiego. Reżyser pokazuje w nim te same 11 minut z życia różnych postaci. Przed upływem ostatniej sekundy jedenastej minuty ich los połączyło wydarzenie, które definitywnie zaważyło na ich życiu.
Po nominacji do amerykańskiego Oscara, film Jerzego Skolimowskiego "IO" został wczoraj nominowany także do nagrody francuskiej - Cezara.
Polski film powalczy w kategorii filmu zagranicznego z "Boy from Heaven" Tarika Saleha, "Blisko" Lukasa Dhonta, "Bestiami" Rodrigo Sorogoyena i "W trójkącie" Rubena Ostlunda. Wręczenie Cezarów zaplanowano na 24 stycznia.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie