Inne znane nazwiska w poselskich ławach z naszego regionu. Nie wszystkim się udało

Warto sprawdzić, kto jeszcze z naszego regionu znajdzie miejsce w poselskich ławach, ale też komu się to nie udało, mimo że „wypracował” niezły wynik. Na tej liście jest kilka znanych nazwisk.

Marek Jakubiak, współwłaściciel ciechanowskiego browaru – startował z listy Prawa i Sprawiedliwości, ale nie z okręgu ciechanowsko-płockiego, gdzie był posłem w poprzedniej kadencji, lecz z Warszawy. Miało to związek z jego miejscem zamieszkania. Marek Jakubiak, menadżer, formalnie członek partii Kukiz 15 ubiegał się o mandat z okręgu nr 19. Zdobył mandat, uzyskując poparcie ponad 39 tysięcy wyborców. To bardzo dobry wynik, bo PiS w tym okręgu zdobył ponad 345 tys. głosów, a biznesem związany z Ciechanowem, choć startował z 8 miejsca, uzyskał drugi wynik na liście PiS w tym okręgu. Lepszy miał jedynie startujący z pierwszego miejsca minister kultury Piotr Gliński (135 tys. głosów). Marek Jakubiak wyprzedził m.in poseł Małgorzatę Gosiewską (36,5 tys. głosów), która była na liście druga.

Choć zdobył spore poparcie, w Sejmie nie zasiądzie związany z naszym regionem dotychczasowy poseł Rafał Romanowski z Makowa Mazowieckiego, podsekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa. Zanosiło się na to, że PiS będzie miał w naszym okręgu, nr 16, sześć mandatów. Rzutem na taśmę Koalicja Obywatelska zdobyła jednak dodatkowy mandat, który objął ciechanowski radny powiatowy Adam Krzemiński, zdobywając „zaledwie” 6071 głosów. W tym przypadku mandat bezpośrednio straciła Wioletta Kulpa z Płocka. Rafał Romanowski, którego poparło aż 14 831 wyborców i tak nie znalazłby się w Sejmie, nawet gdyby scenariusz dla tego ugrupowania był w tym okręgu jeszcze bardziej optymistyczny. Miał  bowiem dopiero siódmy wynik. Najprawdopodobniej Romanowski straci także stanowisko podsekretarza stanu, podobnie jak pozostali działacze PiS zasiadający w rządzie.

W Sejmowych ławach nie zasiądą z naszego okręgu ani jedynka z listy Nowej Lewicy Paulina Piechna – Więckiewicz – mimo poparcia 13 436 wyborców, ani związany z Ciechanowem przedsiębiorca Paweł Usiądek – jedynka na liście Konfederacji, którego poparło 13392 osób.

Oba ugrupowania uzyskały w tym okręgu zbyt słaby wynik, żeby mieć swojego reprezentanta.

Czwarty wynik Konrada Wojnarowskiego (poparcie 5277 wyborców), radnego województwa mazowieckiego, reprezentanta Trzeciej Drogi także okazał się zbyt słaby, żeby zdobyć poselski mandat. Ugrupowanie to w naszym okręgu może bowiem liczyć tylko na 2 mandaty. Z tego samego powodu na mandat nie mogą liczyć ma poselski mandat ani była szefowa ciechanowskiego Sanepidu, radna wojewódzka Wiesława Krawczyk (1994 glosy), ani związana zawodowo z ciechanowską Państwową Akademią Nauk Stosowanych (dawna PUZ) Iwona Szwejkowska (1313 głosów).

Aż 7 mandatów (na 11 możliwych) Prawo i Sprawiedliwość zdobyło w okręgu nr 18, obejmującym m.in. Ostrołękę, Siedlce, a także m.in. powiaty makowski i pułtuski. Związany z powiatem pułtuskim poseł Henryk Kowalczyk, zasiadający w rządzie PiS, po raz kolejny będzie posłem. Poparło go ponad 30 tys. wyborców, co mu dało trzeci wynik na liście tego ugrupowania – po poseł Marii Koc (ponad 70 tys.) i prawniku z Mińska Mazowieckiego Danielu Milewskim (ponad 44 tys.)., który startował z ostatniego miejsca.

Posłami z tego okręgu nie zostali kandydaci Trzej Drogi: ani Robert Gajda, dyrektor pułtuskiego szpitala, którego poparło 5441 osób, ani starosta makowski Zbigniew Deptuła, na którego zagłosowało 4183 wyborców. Ten pierwszy wypracował czwarty wynik na tej liście, a starosta – szósty wynik, ale Trzecia Droga zdobyła w tym okręgu dwa mandaty. Dyrektor Gajda w kampanii wyborczej korzystał nawet z płatnych telewizyjnych spotów wyborczy, które nie należą do tanich.