Reklama

Honda stanęła w płomieniach. Kierowca uciekł z miejsca zdarzenia [zdjęcia]

Sąd zdecyduje o dalszym losie młodego mężczyzny, który porzucił płonący pojazd. Okazało się, że kierował na zakazie i uszkodził znaki drogowe.

Kilka dni temu w miejscowości Karwacz (ok. 27 km od Ciechanowa) doszło do pożaru osobowej Hondy Civic. Płonący pojazd stał na poboczu drogi. Na miejscu nie było jednak kierowcy, który przed przybyciem ratowników oddalił się z miejsca zdarzenia.

Ustalenie jego tożsamości nie sprawiło policjantom większych problemów. Okazało się, że autem kierował 23-latek. Mężczyzna miał na koncie aktywny zakaz prowadzenia pojazdów. Dodatkowo ustalono, że przed pożarem młody kierowca na terenie Przasnysza uszkodził dwa znaki drogowe. Teraz odpowie przed sądem.


(fot. KPPSP Przasnysz)

Aplikacja ciechanowinaczej.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Ciechanowinaczej.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do