
Po 15 latach policja zatrzymała Dawida W., podejrzanego o pobicie ze skutkiem śmiertelnym, do którego doszło w Grudusku. Mężczyzna ukrywał się w Stanach Zjednoczonych. Teraz grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Tragiczne zdarzenia rozegrały się w nocy z 24 na 25 grudnia 2007 roku na terenie Gruduska. 16-letni wówczas Dawid W., mieszkaniec powiatu przasnyskiego, wraz z grupą znajomych spożywał alkohol. Wówczas, razem z jednym z kompanów, miał zaatakować stojącego w pobliżu mężczyznę. Na całe zajście miał zareagować jeden z przechodniów, który został pobity, m.in. przy użyciu drewnianej pałki. Poszkodowany zmarł kilka dni później w szpitalu.
Jak informuje policja, 31-letni obecnie Dawid W., po tym zdarzeniu, chcąc uniknąć odpowiedzialności karnej, opuścił miejsce zamieszkania, a z obawy, że zostanie szybko zatrzymany na terytorium RP, zdecydował się na wyjazd z kraju. Wydano za nim list gończy za udział w pobiciu ze skutkiem śmiertelnym.
- Dzięki współpracy przasnyskich policjantów pracujących nad sprawą poszukiwawczą z wymiarem sprawiedliwości i innymi organami ścigania w tym Ministerstwem Spraw Zagranicznych Rzeczypospolitej Polskiej, ustalone miejsce pobytu poszukiwanego. Dzięki temu policjanci mieli świadomość, że mężczyzna nie uniknie konsekwencji swojego czynu, a jego zatrzymanie było jedynie kwestą czasu - informuje rzecznik prasowy policji w Przasnyszu.
Mężczyzna został ostatecznie zatrzymany w lutym tego roku w hrabstwie Sacramento w stanie Kalifornia w Stanach Zjednoczonych. Na podstawie wniosku o ekstradycję, skierowanego do Departamentu Sprawiedliwości USA, 31-latek w ostatnich tygodniach został przekazany stronie polskiej. Po powrocie do kraju został osadzony w polskim areszcie śledczym, gdzie oczekuje na czynności procesowe.
Grozi mu teraz kara dożywotniego pozbawienia wolności. Dodajmy, że jego kompan odpowiedział już za współudział w pobiciu, odbywając karę 3 lat więzienia.
(fot. KWP Radom/źródło: The Sacramento Update/Policja)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Śmieć myślał, że mu się upiecze... Tera będzie gnił w pierdlu, parowa!
Niezwłocznie po 15 latach... A dlaczego udało się jemu wyjechać z Polski,nikt jego wtedy nie szukał?
Śmieć z Pawłowa będzie teraz pierdział w kadzienki.
Zatrzymanie bylo kwestia czasu no ku,.. Rwa 16 lat co za debilnpisal ten artykuł
Zatrzymanie dzięki PiS -owi. Pieprzony PiS.
Dzięki zrisowi,a nie pisowi. Jakoś dotą nie posadzili nikogo z PO i nie odzyskali wraku ze Smoleńska parówo onucowa.