Reklama

Drugie zwycięstwo z rzędu MKS-u Ciechanów

21/09/2015 10:15

Trwa dobry moment MKS-u Ciechanów. Po zwycięstwie w Wołominie, ciechanowianie przedłużyli dobrą serię i w ubiegłą sobotę wygrali pierwszy raz przed własną publicznością, pokonując Błękitnych Gąbin.

Trener Piotr Dziewicki zaskoczył wielu kibiców zmianami w składzie zespołu. Roszady nie dotyczyły jednak personaliów, a pozycji poszczególnych zawodników. I tak dwaj środkowi napastnicy - Łukasz Barankiewicz i Damian Matusiak, zagrali w ... pomocy. Pierwszy jako środkowy pomocnik, a drugi na prawym skrzydle. Najbardziej wysuniętym zawodnikiem był Michał Matusiak, a wspomagał go Szymon Janakakos. Pierwsza połowa meczu kazała poddawać w wątpliwość słuszność wyborów trenera MKS-u, bowiem ciechanowianie grali wolno i przewidywalnie. Jedyną dobrą okazję wypracowali sobie w 22 minucie, kiedy po zgraniu piłki przez Michała Matusiaka, z woleja z szesnastu metrów uderzał Damian Matusiak, jednak piłka poszybowała nad poprzeczką. Goście dwukrotnie zagrozili bramce Rafała Olszewskiego strzałami z dystansu - w obu przypadkach piłka minimalnie mijała słupek.

MKS przebudził się po przerwie i natychmiast objął prowadzenie. W 52 minucie Karczewski zagrał prostopadle do Damiana Matusiaka. Obrońca z Gąbina nie zdołał wybić piłki, dzięki czemu Matusiak stanął oko w oko z bramkarzem i płaskim strzałem trafił do siatki. Ciechanowianie poszli za ciosem i już osiem minut później prowadzili 2:0. W roli głównej ponownie wystąpił duet Karczewski-Damian Matusiak. Ten pierwszy zagrał płasko w pole karne z lewej strony, a Matusiak z około jedenastu metrów strzałem w długi róg podwyższył prowadzenie. W 65 minucie powinno być już po meczu: po prostopadłym zagraniu od Olszewskiego, w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Stryjewski, jednak najpierw trafił w nogi golkipera Błękitnych, a po dobitce piłka minęła słupek. Chwilę później niewykorzystana okazja mogła zemścić się na gospodarzach. Po prostym błędzie przy wyprowadzeniu piłki z obrony i zamieszaniu w polu karnym, Sosnowski sfaulował jednego z napastników z Gąbina i sędzia wskazał na rzut karny. Tym razem skórę kolegom uratował jednak Rafał Olszewski, który wyczuł intencje strzelającego i obronił "jedenastkę". Od tego momentu na boisku działo się już niewiele. MKS w pełni kontrolował spotkanie, natomiast goście sprawiali wrażenie pogodzonych z porażką.

Dzięki temu zwycięstwu MKS wskoczył na 12 miejsce w tabeli. W najbliższej kolejce, która zostanie rozegrana w środę 23 września, ciechanowianie zmierzą się na wyjeździe z ostatnim w tabeli Mazurem Gostynin. Początek meczu o godzinie 16:00. Dodajmy, że w ubiegłym tygodniu z rozgrywek wycofała się Narew Ostrołęka, a wszystkie wyniki meczów z jej udziałem zostały anulowane.

MKS Ciechanów - Błękitni Gąbin 2:0 (0:0)

Bramki: 52" i 60" D.Matusiak.

Skład MKS: R.Olszewski; Borowiec, Sosnowski, R.Matusiak, Litun; D.Matusiak, Barankiewicz, K.Olszewski, Karczewski (85" Kwasiborski); Janakakos (63" Hutkowski), M.Matusiak (35"Stryjewski, 75" Bonisławski).

Wyniki 8 kolejki IV ligi:

MKS Ciechanów 2:0 Błękitni Gąbin
Ożarowianka Ożarów Mazowiecki 2:0 Bug Wyszków
Ostrovia Ostrów Mazowiecka 0:0 Wisła II Płock
Mazovia Mińsk Mazowiecki 2:0 Czarni Węgrów
Wkra Bieżuń 0:3 MKS Przasnysz
Bzura Chodaków (Sochaczew) 5:0 Naprzód Skórzec
Korona Szydłowo 1:1 Mławianka Mława
Huragan Wołomin 8:2 Mazur Gostynin
Pauza - KS Łomianki

(fot.arch.)

Aplikacja ciechanowinaczej.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Ciechanowinaczej.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do