
Ciechanów nie pójdzie śladem ponad 30 samorządów, które wprowadziły na swoim terenie bezpłatną komunikację miejską. Ratusz wyjaśnia, że takie rozwiązanie kosztowałoby rocznie ponad 7 mln zł, przez co konieczne byłoby m.in. podniesienie podatków i opłat lokalnych.
Temat wprowadzenia darmowych przejazdów komunikacją miejską w Ciechanowie pojawił się podczas ostatniej sesji Rady Miasta Ciechanów. Interpelację w tej sprawie złożył radny Mariusz Stawicki. Sugerował, że takie rozwiązanie mogłoby m.in. skłonić mieszkańców do przesiadania się z samochodów do autobusów komunikacji miejskiej, co w konsekwencji przyczyniłoby się do ograniczenia natężenia ruchu drogowego oraz zmniejszenia emisji spalin. Wyjaśniał, że poszczególne samorządy przyjmują różne modele, np. darmowa komunikacja dla seniorów, uczniów i studentów; darmowa komunikacja w wybrane dni lub na wybranych liniach; darmowa komunikacja dla mieszkańców lub dla wszystkich.
- Pierwsze dwa rozwiązania ze względu na ich cząstkowy charakter nie rozwiązują problemu w sposób kompleksowy. Należałoby rozważyć dwa kolejne: bezpłatna komunikacja dla mieszkańców lub bezpłatna komunikacja dla wszystkich. Ta ostatnia będzie najbardziej kosztowna, chyba że uda się skłonić samorządy ościenne do partycypowania w kosztach. Darmowa komunikacja dla mieszkańców wiązałaby się z koniecznością wydawania „Karty ciechanowianina”. Najlepszym – sprawdzonym w wielu miastach - pomysłem jest powiązanie wydawania tej karty nie z miejscem zamieszkania, ale z miejscem rozliczania podatku PIT. Gdybyśmy przyjęli ten model, stworzylibyśmy realną zachętę do przekazywania odpowiedniej części podatku na rzecz gminy miejskiej Ciechanów, co mogłoby spowodować wzrost dochodów budżetowych - proponował radny z klubu Razem dla Ciechanowa, dodając że kluczowe w podjęciu ewentualnej decyzji o wprowadzeniu bezpłatnej komunikacji miejskiej będą koszty.
Te, jak wynika z przygotowanej przez ratusz prognozy, przekraczałyby możliwości finansowe miasta. - Wprowadzenie darmowej komunikacji miejskiej w proponowanych wariantach jest w najbliższych latach ekonomicznie niemożliwe - mówi prezydent Ciechanowa. Chodzi przede wszystkim o wysokość rekompensaty, jaką zgodnie z ustawą o publicznym transporcie zbiorowym miasto musiałoby wypłacać Zakładowi Komunikacji Miejskiej, która dodatkowo podlegałaby opodatkowaniu 8% VAT. Z przedstawionej prognozy wynika, że każdego roku miasto musiałoby przekazywać do ZKM co najmniej 7,2 mln zł. Na tę kwotę składałyby się: planowana wysokość rekompensaty - 4,5 mln zł, przychody ze sprzedaży biletów - ponad 2,1 mln zł, wyrównanie dla kierowców - 100 tys. zł oraz podatek VAT - 536 tys. zł.
- Przy dużej skali realizowanych inwestycji wprowadzenie bezpłatnej komunikacji miejskiej oznaczałoby konieczność zadłużenia miasta po to, aby takie rozwiązanie móc sfinansować. Każdego roku funkcjonowania bezpłatnej komunikacji miejskiej należałoby zaciągać co najmniej 3 mln zł kredytu. Ponadto oznaczałoby to, iż wydatki bieżące przekroczyłyby bieżące dochody, co stanowiłoby naruszenie ustawy o finansach publicznych. Generowałoby to konieczność podwyższenia podatków i opłat lokalnych, tak aby zapewnić wyższe dochody bieżące - wyjaśnia Krzysztof Kosiński i dodaje, że od czterech lat żadne podatki lokalne nie zostały podniesione i nie ma też takich planów na najbliższy rok.
Jak wynika z danych zebranych przez Wolny Związek Zawodowy „Sierpień 80” obecnie w kraju bezpłatną komunikację wprowadziło ponad 30 samorządów, a kolejnych 20 stosuje ją w ograniczonej formie. Ostatnio tego typu rozwiązanie uchwalono w Ostrołęce, od nowego roku z bezpłatnych przejazdów mają też korzystać m.in. mieszkańcy Mińska Mazowieckiego.
Dodajmy, że w Ciechanowie od stycznia 2018 roku wprowadzona zostanie kolejna ulga w przejazdach, na mocy której z bezpłatnych przejazdów będą mogli korzystać mieszkańcy powyżej 70. roku życia.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
"pomysłem jest powiązanie wydawania tej karty nie z miejscem zamieszkania, ale z miejscem rozliczania podatku PIT" - Pan radny chyba doskonale wie, że podatki płyną zgodnie z miejscem zamieszkania a nie rozliczania :) - Chyba sezon na obietnice wyborcze rozpoczęty - Komunikacja za darmo.... szkoda, że jak przed ostatnimi wyborami chciano zmniejszyć opłaty tzw. "śmieciowe" Pan radny był w koalicji przeciwko temu rozwiązaniu ciesząc się, że radni z zaprzyjaźnionych klubów nie pojawili się na sesjach nadzwyczajnych
Przede wszystkim żeby większa liczba osób korzystała z komunikacji miejskiej to muszą zostać spełnione dwa warunki. 1. Autobusy muszą kursować częściej 2. Rozkład jazdy musi być układany "z głową" a nie tak jak jest że jadą 3 autobusy jeden zadrugim w odstępach 5 minutowy w jednym kierunku a potem przez godzinę nie jedzie nic.