
36 - letni kłusownik w rękach ciechanowskiej Straży Rybackiej. Łowił bez uprawnień, teraz grozi mu nawet do dwóch lat więzienia.
Wszystko działo się w minioną sobotę, 12 lipca, w miejscowości Młock (gmina Ojrzeń). - Państwowa Straż Rybacka ujawniła 36 - letniego mężczyznę, mieszkańca powiatu mławskiego, który łowił ryby w stawie gminnym urządzeniem rybackim - więcierzem, nie będąc do tego uprawnionym - informuje rzecznik prasowy policji w Ciechanowie.
Za przestępstwo z art. 27c ustawy o rybactwie śródlądowym grozi kara grzywny, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch.
(fot.arch.)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
I bardzo dobrze!!!. Po to płaci się składki żeby można było ryby połapać "wędką" a nie kłusować. A ryb i tak jest coraz mniej. Gratulacje dla straży. A ty kolego gdybyś pracował w straży ciekawe czy byłbyś tak odważny żeby co niektórych ukarać albo odprowadzić na komendę. Tobie się wydaje siedząc przed komputerkiem i pisząc takie teksty, że co to jest złapać kłusola. Podchodzi się i kłusownik grzecznie oddaje się w ręce policji...
Haha do czego to doszło w tym kraju... człowiek nawet nie może sobie w spokoju wyjść na rybki . Gratuluje dzielnym strażakom za narażenie życia w celu złapania groźnego bandyty .