
W Ciechanowie odbyły się uroczystości upamiętniające 74. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. Oficjalne obchody odbyły się pod tablicą pamiątkową przy ul. Powstańców Warszawskich.
Punktualnie o godz. 17:00 w całym mieście rozbrzmiały syreny alarmowe. Tradycyjnie już w tym momencie ciechanowscy kibice odpalili race, oddając w ten sposób hołd Powstańcom. Następnie głos zabrał prezydent Ciechanowa.
- Jeden z żyjących powstańców warszawskich – Pan Stanisław Jan Majewski powiedział kilka dni temu, że jego marzeniem jest, aby w rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego ludzie pokazali mu, że jeszcze pamiętają. Zebraliśmy się więc dzisiaj, 1 sierpnia o godz.17.00, nie w Warszawie, ale w naszej małej ojczyźnie - Ciechanowie – aby pokazać, że i my pamiętamy. Że pamięta nie tylko Warszawa, ale pamięta też Ciechanów, inne polskie miasta, że pamiętają zwykli Polacy. Że pamiętamy i rozumiemy motywację, dla której dziewczęta i chłopcy postanowili 74 lata temu chwycić za broń i pójść na nierówną walkę z okupantem. Dzisiejsza uroczystość to symboliczny akt szacunku, wdzięczności i patriotycznej powinności wobec bohaterów Powstania Warszawskiego. Wobec wszystkich tych młodych ludzi, którzy w obronie godności nie zawahali się z narażeniem życia wystąpić przeciw uzbrojonemu wrogowi walcząc o suwerenną i wolną Polskę. Pamiętajmy więc i przekazujmy tę pamięć kolejnym pokoleniom. Cześć i chwała bohaterom! - powiedział Krzysztof Kosiński.
Na zakończenie uroczystości liczne delegacje złożyły pod tablica kwiaty i zapaliły znicze.
(fot. Grzegorz Hoffman)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Trzeba przyznać, że prezydent ma dobre przemówienia na tych wszystkich uroczystościach. Ważne też, że mówi z głowy, bo poprzednik czytał z kartki.
Faktycznie. Komorowski zawsze czytał albo sufler mu pomagał. A Duda to prezydent klasa. Ekstraklasa.
zamiast powstań, które przyniosły realne korzyści Polakom, naród woli gloryfikować powstanie, które nie dało nam nic prócz olbrzymich zniszczeń i gigantycznych strat w ludziach.
Giej czy co?