Reklama

Ciechanów pożegnał Szymborską

17/02/2012 11:27

Powiatowe Centrum Kultury i Sztuki oraz Zespół Szkół nr 1 im. gen Józefa Bema zorganizowały w środowy wieczór 15.12.2012 r.  spotkanie z poezją Wisławy Szymborskiej. Wydarzenie odbywało się w galerii im. Bolesława Biegasa (przemianowanie wcześniejszej nazwy Galeria „C”, miało miejsce jak pisaliśmy w styczniu podczas Gali 2012).



Pomysł pożegnania się z noblistką, poprzez przypomnienie jej dorobku literackiego ,zrodził się w głowach Pani Dyrektor PCKiS Teresy Kaczorowskiej i Pani mgr Ewy Krysiewicz, polonistki z „Bema”, osoby odpowiedzialnej za scenariusz. Pytana co nią kierowało przy wyborze utworów powiedziała, że zamysł był taki aby „pokazać cały wachlarz uczuć i emocji, które żyją w poezji Szymborskiej. Poezji prostej a zarazem głębokiej ,pełnej refleksji o życiu, miłości, śmierci, tęsknocie i cierpieniu czyli wszystkim tym co składa się na nasze ludzkie życie (…) obok jej poezji nie można przejść obojętnie, jej twórczość pozostanie wieczna.”


Był to, trwający prawie godzinę, wieczór poezji któremu towarzyszył obraz i muzyka. Nie było to spotkanie zorganizowane aby pokazać biografię tylko spotkanie z „żywym słowem” poetki. Recytacje uczniów z Bema przeplatane były materiałami filmowymi. Odtworzono także materiał muzyczny, w którym znalazły się wiersze Szymborskiej zaśpiewane przez Zbigniewa Zamachowskiego i Grzegorza Turnała.



Przygotowana prezentacja a w zasadzie spektakl pokazały, że nie można przejść obok słów Szymborskiej obojętnie, są i będą wieczne. A cytując za Panią Ewą Krysiewicz Horacego nasuwa się tylko jedno „Non Omnis Moriar” Pani Wisławo „Non Omnis Moriar”.


Pomimo, że spotkanie zorganizowano w przeciągu zaledwie kilku dni wszyscy stanęli na wysokości zadania. Skromna, prosta w przekazie scenografia bo taka była sama Szymborska. Do tego prezentacja multimedialna,, która potwierdziła jej niezwykłą żartobliwość, ironiczność, prześmiewczość ale też niezwykłą delikatność i skromność.


Pytanie: kim była Szymborska? Oprócz tego, że otrzymała nagrodę Nobla, uwielbiała Andrzeja Gołotę oraz unikała rozgłosu trzeba zapamiętać, że była wielkim człowiekiem, artystką, często z "kapelutkiem" na głowie, papierosem w ręku, z wesołym spojrzeniem oraz miłością do życia i dystansem do miłości.


Spotkanie zostało bardzo entuzjastycznie przyjęte przez publiczność – mówiono, że była to prawdziwa „uczta dla ducha”. Jak poinformowała Nas Pani Kaczorowska, są już pierwsze zgłoszenia dotyczące chęci wystawienia spektaklu u siebie. Wszystkich zainteresowanych kierujemy do PCKiS.


Abstrahując od tematu artykułu warto zwrócić uwagę na fakt, iż organizacja imprezy ocenionej bardzo wysoko, nie tylko przez nas ale przez wszystkich którzy w niej uczestniczyli, przy problemach i niedofinansowaniu PCKiS budzi podziw. Pani Dyrektor mając do dyspozycji znacznie mniejsze środki na kulturę niż COEK Studio, sprawdzoną kadrę, której zdecydowanie chce się pracować, robi wszystko aby przyciągnąć ciechanowian do siebie, pobudzić kulturalnie nasze miasto. Wielu z nas pamięta jeszcze czasy gdy „WDK” tętnił życiem. Miejmy nadzieję, że to wróci. Nie stanie się to jednak bez wsparcia placówki.


Autor: E: Stawińska
Foto: Marcin Dalecki


Aplikacja ciechanowinaczej.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Ciechanowinaczej.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do