
Kierowca Seicento zginął w wypadku, po tym jak w jego auto uderzył ciągnik. Mężczyzny nie udało się uratować pomimo natychmiastowej reanimacji.
Do wypadku doszło w czwartek 17 lipca około godziny 15:35 w Byszewie (powiat makowski, około 29 km od Ciechanowa). Jak ustalili policjanci 36 - letni mieszkaniec powiatu pułtuskiego kierujący ciągnikiem rolniczym z podczepionym ładowaczem czołowym, włączając się do ruchu doprowadził do zderzenia się z prawidłowo jadącym Fiatem Seicento, którym kierował 57 - letni mieszkaniec gminy Karniewo.
- Na miejsce zdarzenia jako pierwsi przybyli policjanci makowskiej drogówki. Natychmiast przystąpili do reanimacji nieprzytomnego kierującego Seicento. Po kilkunastominutowej akcji reanimacyjnej mężczyzna zmarł. Na miejscu policjanci wykonali czynności z udziałem Prokuratora. Kierujący ciągnikiem rolniczym był trzeźwy - informuje Monika Winnik z KPP w Makowie Mazowieckim.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Człowieku a kto to udowodnił ze była to nadmierna prędkość i jazda po angielsku widziałeś to bo o ile mi wiadomo to nie ma świadków zdarzenia wiec jak nie masz pojęcia to nie pisz glupot
nie zgadzam się w ogóle z tym artykułem ... "prawidłowo jadący FIAT" od kiedy jazda z nadmierną prędkością i po "angielsku" lewą stroną można nazwać prawidłową...