Chaos komunikacyjny przy szkole? Ratusz: To wina kierowców

Interpelację w sprawie zmiany organizacji ruchu przy Szkole Podstawowej nr 4 w Ciechanowie złożyła do władz miasta radna Anna Smolińska.

Mowa o drodze wewnętrznej na wysokości boiska oraz placu zabaw przy "Czwórce". Radna wyjaśniała, że skoncentrowanie dużego natężenia ruchu pojazdów na tej drodze wynika z faktu, że rodzice rano dowożą swoje dzieci do szkoły. - Część z rodziców pozostawia zaparkowane pojazdy przy drodze wewnętrznej i odprowadza dzieci do szkoły, pomimo tego że na terenie szkoły istnieje możliwość parkowania pojazdów. Zaparkowane auta utrudniają ruch pojazdów w obu kierunkach i możliwość bezpiecznego przemieszczania się dzieci do szkoły. Wprowadzenie właściwych rozwiązań organizacyjnych jest niezbędne w celu zapewnienia bezpieczeństwa uczestników ruchu drogowego - argumentowała radna Smolińska.

W odpowiedzi prezydent Ciechanowa poinformował, że urzędnicy przeanalizowali obowiązującą we wskazanym miejscu organizację ruchu. Wyjaśnił, że obecnie po prawej stronie ulicy (patrząc od ul. Karola Szwanke) dopuszcza się zatrzymanie pojazdu na czas do 5 minut, z kolei po lewej stronie ustawiony jest znak z zakazem zatrzymywania się. Ponadto na wysokości boiska szkolnego obowiązuje ograniczenie prędkości do 40 km/h oraz ustawiony jest znak ostrzegawczy A-17 "Dzieci".

- Wobec powyższego, przy stosowaniu się kierowców do istniejących znaków, ruch pojazdów w obu kierunkach powinien odbywać się bez przeszkód. Nadmieniam, że z obserwacji pracowników Wydziału Inżynierii Miejskiej wynika, że kierowcy nie stosują się do obowiązującej organizacji, parkując pojazdy po obu stronach ulicy. Ponadto często w godzinach porannych na wysokości boiska szkolnego parkuje autobus - wyjaśnił Krzysztof Kosiński i dodał, że występujące w tym miejscu uciążliwości mają charakter okresowy i są wynikiem niestosowania się kierowców do znaków drogowych.