Brakuje wody w gminie, kopią dodatkową studnię

W gminie Ojrzeń jest tak duże zapotrzebowanie na wodę z wodociągu, że sezonowo zaczyna jej brakować. Władze gminy chcą temu zaradzić. Problem powinien zostać wkrótce rozwiązany.

Na wniosek gminy Ojrzeń 20 września br. wszczęte zostało postępowanie administracyjne w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach realizacji przedsięwzięcia polegającego na wykonaniu urządzeń wodnych w studni nr 3 oraz poboru wód podziemnych z utworów czwartorzędowych (studnia nr 1, nr 2 i nr 3) na działce nr 5/14 na terenie komunalnego ujęcia wody w Kraszewie.

Przedsięwzięcie to zaliczane jest do grupy przedsięwzięć mogących potencjalnie znacząco oddziaływać na środowisko. Z tego powodu stosowna decyzja zapadnie po uzgodnieniu warunków realizacji tej inwestycji z Sanepidem w Ciechanowie, Regionalnym Dyrektorem Ochrony Środowiska w Warszawie i Zarządem Zlewni w Ciechanowie (Wody Polskie).

Jak twierdzi sekretarz gminy Ojrzeń, Adam Dejnakowski, w ujęciach wodociągowych jest mało wody. Problem jest widoczny od lat. Ma związek z tym, że zwiększa się zużycie wody. Brakuje jej zwłaszcza w sezonie letnim, gdy znacząco wzrasta zapotrzebowanie. Nowa studnia ma zwiększyć wydajność urządzeń wodociągowych w gminie Ojrzeń.

- Studnia jest już wiercona. Trwają procedury uzyskania pozwolenia na jej użytkowanie. Na pewno to jedna z bardzo potrzebnych inwestycji, oczekiwanych przez mieszkańców – przekonuje nasz rozmówca.

Dodaje, że w tej chwili są eksploatowane dwie studnie, ale jedna ma słabą wydajność. Wodociąg w Kraszewie dostarcza wodę nie tylko na potrzeby gospodarstw domowych ale także produkcji zwierzęcej, wykorzystującej duże ilości wody. Wykonanie nowej studni, licząc z wykonaniem dokumentacji i podłączeniem do stacji uzdatniania wody i badaniami, to koszt wynoszący około 270 tys. zł, przy czym samo jej wykopanie to połowa kosztów.