Bezpłatny internet dla mieszkańców pow. ciechanowskiego - trwa dodatkowy nabór

kolejny bzdurny projekt, za który wszyscy zapłacimy w podatkach. Prawdą jest, że praktycznie nie ma ludzi posiadających komputer bez dostępu do internetu (ewentualnie mieszkają w miejscach gdzie nie dociera jakikolwiek dostawca). Zarobią jak zwykle dostawcy mobilnego internetu i osoby bezpośrednio związane z projektem, a ci rzekomo słabo sytuowani będą mieli na dodatkową paczkę fajek i flaszkę wódki.

Projekt funkcjonuje od kilku lat, a co roku jest wybierany nowy dostawca w drodze przetargu. Ale są i tacy tatusiowie, co wściekają się na swoje dzieci, jak im przerywają grę na jakimś zaawansowanym etapie, bo ciągle mają wyszukać coś do pracy domowej.

A ja kurwa czekam od orange na swiatlowod na osiedlu domkow jednorodzinnych bo to co dziala to szajs.Orande do dupy firma

A ja mam 50 lat i nigdy nie miałem komputera, komórki i internetu. Cieszę się że będę miał. O matko jak ja to ogarnę.

Chwileczkę, komórki nie dają. Za to fundują kurs komputerowy. Wykładowcy mili i kompetentni, a jak się jeszcze trafi do grupy zainteresowanych słuchaczy- można się nauczyć.

A prąd? Prąd też za darmo? A woda? A mieszkanie? A samochód? A jedzenie? A ogrzewanie? A.............. Dlaczego tylko internet za darmo? Tzn. Z podatków ludzi którzy pracują?

Na prąd trzeba łożyć samemu i zużywać na swoją kieszeń. Podobnie z wodą. Tylko u nas spłukuje się kibelki wodą pitną. Reszta cywilizowanego świata używa w tym celu wodę od prania i zmywania. Powierzchnia mieszkaniowa- taka na jaką stać, ogrzewanie ściśle od niej zależy. Znajomy Holender już w latach wczesnych 90-tych dziwił się, że budujemy takie duże domy jednorodzinne. Własny samochód dla każdego członka rodziny przysparza spalin w atmosferze. Proste, tradycyjne jedzenie jest najzdrowsze i najtańsze. Dużo jedzenia marnuje się po śmietnikach, zatruwa ptaki i zwierzęta, np. dziki w Helu. Coraz więcej spraw można załatwić tylko przez internet- więc w interesie społecznym leży, by był dostępny dla każdego.