
Pięcioro nauczycieli ze szkół prowadzonych przez powiat ciechanowski otrzymało akty mianowania na wyższy stopień awansu zawodowego. Uroczyste wręczenie awansów odbyło się w środę (23 sierpnia) w Starostwie Powiatowym.
Tradycyjnie w sierpniu nauczyciele zdają egzamin na stopień nauczyciela mianowanego. W tym roku spośród nauczycieli pracujących w powiatowych placówkach edukacyjnych, do egzaminu przystąpiło pięć osób. Wszystkie uzuskały pozytywny wynik, otrzymując tym samym stopień nauczyciela mianowanego. Akty mianowania otrzymali: Justyna Urszula Sikorska, Agnieszka Wojda-Benko i Karolina Włodkowska ze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Ciechanowie, Karolina Natasza Przybyłowska z Zespołu Szkół nr 2 im. A. Mickiewicza w Ciechanowie oraz Mariusz Rostek z Centrum Kształcenia Ustawicznego w Ciechanowie.
Podczas uroczystości wicestarosta ciechanowski Andrzej Pawłowski wręczył również nagrodę jubileuszową Barbarze Kekenmajster, dyrektor Specjalnego Ośrodka Szkolno – Wychowawczego w Ciechanowie.
(fot. powiat.ciechanow.pl)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Gratki dla nauczycieli :) Kiedyś, gdy jeszcze byłem bodaj kontraktowym - jechałem sobie pociągiem na jakiś kurs - dla nauczycieli... w ramach rozwoju zawodowego... rzecz jasna w weekend... i zagadała mnie jakaś pani - też jak się potem okazało - nauczycielka... I powiedziałem jej co i jak, a ona powiedziała mi, że my nauczyciele, to jesteśmy sobie takimi ludzikami, że ktoś nam naopowiadał, że za górami, za lasami - jest sobie taki złoty domek - i że jak będziemy się starać, to do tego domku dojdziemy... I zrobiłem potem mianowanego, a potem i dyplomowanego - bez przerw, najszybciej jak się dało... i dalej sobie wędruję - bo lubię wędrować za wiedzą... Natomiast jeszcze inna starsza nauczycielka kiedyś powiedziała mi, że komuna zrobiła z nauczycieli dziadów... I w sumie - to chyba też prawda... skoro płytkarz za zrobienie łazienki (przez trzy dni) bierze całą moją pensję - a wcześniej miesiącami trzeba na niego czekać i się przypominać, bo terminy przekłada... Lepszych czasów nam wszystkim nauczycielom życzę :)