
Jedna osoba została poszkodowana w wyniku zdarzenia drogowego, do którego doszło przed kilkudziesięcioma minutami na terenie gminy Sońsk.
Dziś (wtorek, 5 czerwca) około godz. 8:50 w miejscowości Łopacin doszło do dachowania osobówki. Na miejscu trwają działania policji i pogotowia ratunkowego. Interweniują również cztery zastępy straży pożarnej. Jak poinformował nas oficer prasowy KPPSP Ciechanów w momencie przyjazdu strażaków pojazd leżał na dachu. Kierowała nim kobieta, która obecnie opatrywana jest przez Zespół Ratownictwa Medycznego. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierująca próbowała ominąć kaczkę, która nagle wtargnęła na jezdnię.
Na miejscu mogą występować utrudnienia w ruchu. Więcej szczegółów na temat tego zdarzenia wkrótce.
AKTUALIZACJA:
- Według ustaleń funkcjonariuszy 21-letnia kierująca samochodem Opel Corsa, aby uniknąć zderzenia z kaczką, zjechała z drogi do rowu, gdzie pojazd przewrócił się i uderzył w drzewo - poinformowała nas kom. Jolanta Bym z KPP Ciechanów.
Kobieta podróżowała sama. Na miejscu załoga karetki pogotowia udzieliła jej pomocy. - Na szczęście nie doznała poważniejszych obrażeń - dodała rzecznika ciechanowskiej policji.
(fot. OSP Sarnowa Góra)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Nieźle musiała za********
Który to już przypadek że kierujący omija zwierzę i kończy się to dachowaniem... Ludzie, jeśli dla was ważniejsze jest życie jakiejś kaczki niż wasze to ja nie mam pytań..
Widać że użytkownik wyżej nigdy nie prowadził. To jest odruch, jak wyskakuje Ci cos przed auto to zawsze próbujesz ominąć.
Myli się kolega bo prawko mam 2 lata, oglądam na YT kanał Polskie Drogi (polecam) bo jak człowiek napatrzy się multum różnych niebezpiecznych sytuacji to i odruchy się zmieniają, na szczęście jeszcze nigdy przed maskę nie wyskoczyło mi żadne zwierzę, ale gdyby wyskoczyło to na pewno nie wykonałbym manewru ostrego omijania tylko walił. Trudno zderzak byłby do wymiany ale chyba to mniejszy koszt niż zdrowie czy życie?
Co z kaczką?
To ześ nabuchał
To jak uderzysz np w losia ktory potrafi narobic szkod to sie przekonasz
Z łosiem się zderzyć to już poważny wypadek, mi chodziło o mniejsze zwierzęta.
Ma prawko 2 lata I wielki znawca bo youtuba ogląda śmieszny jesteś
Posiadanie prawka 2 lata to mozns określić jako nabieranie wprawy... nazwanie się dobrym kierowcą można dopiero po ok min.10lat bez jakiejkolwiek kolizji z własnej winy... I nie mówię tu o niedzielnych kierowcach ;) co do kaczki spier... do zagrody ;) winę za to powinien ponieść właściciel kaczki..
Czy kaczka przeżyła?
A gdyby wybiegł jeż? Albo jeżozwierz? To co byś powiedziała? Omijałabym. Omijała :) a gdybym był krogulcem czy kaczorem to co byś powiedziała?
A gdyby wybiegł jeż? Albo jeżozwierz? To co byś powiedziała? Omijałabym. Omijała :) a gdybym był krogulcem czy kaczorem to co byś powiedziała?
A mi jak bybiegla ładna dziewczyna to też bym walił cała noc.
wygrał XD
Chcialbym sprostowac...otoz to strazacy udzielili pierwsi pomocy tej dziewczynie.opatrzylibrany i wspierali psychicznie a szanowna pani ratownik z karetki nawet nie chciala zabrac tej dziewczyny do szpitala na rutynowe badania...stalo sie to dopiero po interwencji strazakow...