
Zarzut usiłowania zabójstwa usłyszała 28-letnia kobieta, która z nożem rzuciła się na 45-letniego mężczyznę. Kobieta przyznała się do tego czynu.
Dokładne okoliczności tego, jak doszło do tragedii na ulicy Rotmistrza Pileckiego w Płońsku, są przedmiotem śledztwa. Jak już informowaliśmy, ranny 45-latek został w ostatnią niedzielę (27 października) wieczorem przewieziony do szpitala w Płońsku, gdzie zmarł mimo prób ratowania jego życia.
Jak twierdzi rzecznik Prokuratury Okręgowej Bartosz Maliszewski, kobieta przyznała się do zarzucanego jej czynu. Dziś rozpatrywany będzie wniosek o jej tymczasowy areszt.
W rozmowie z naszym portalem rzecznik wyjawia, że do awantury doszło w domu jednorodzinnym, w którym przebywały 3 osoby. Odbywało się tam przyjęcie. W jego trakcie spożywano alkohol. W trakcie tego zdarzenia 45-latek z jedną raną kłutą został przewieziony do szpitala w Płońsku, gdzie zmarł.
Mężczyzna zaatakowany nożem był wujkiem 30-latka, który także uczestniczył w tym spotkaniu. Ma on jednak status jedynie świadka. Zarzut zabójstwa usłyszała natomiast 28-letnia partnerka 30-latka. Dokładna przyczyna śmierci 45-latka będzie zna po tym, jak biegły przeanalizuje wyniki sekcji zwłok.
Nie wiadomo jeszcze dokładnie, jak zostanie zakwalifikowany ten czyn. Na razie wiadomo, że śledztwo toczy się w związku z artykułem 148 kodeksu karnego, Zgodnie z nim, Kto zabija człowieka podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 10 albo karze dożywotniego pozbawienia wolności. Jeśli czyni to pod wpływem silnego wzburzenia usprawiedliwionego okolicznościami, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ja się pytam dlaczego na Ciechanowinaczej są informacje które miały miejsce w Płońsku lub innych okolicach niż Ciechanów,wydaje mi się że Mieszkańców Ciechanowa mało obchodzi coś co się stało w innej okolicy.