
Nocny rajd kradzionym samochodem zakończył na słupie. Porzucił pojazd, ale i tak wpadł w ręce policji. Teraz losem 13-latka zajmie się sąd rodzinny.
Kilka dni temu policjanci zostali poinformowani o kradzieży osobowego Audi. Wszystko wydarzyło się w miejscowości Goworowo w powiecie płońskim. Okazało się, że właściciel auta pozostawił je na noc na swojej posesji, a w stacyjce pojazdu znajdowały się kluczyki. Następnego dnia rano auta już nie było. Mężczyzna znalazł je uszkodzone na polnej drodze. Wówczas wezwał policję.
Kryminalni, na podstawie zabezpieczonych śladów oraz zapisu monitoringu, ustalili że samochód ukradł 13-latek z tej samej gminy. Nastolatek w czasie przesłuchania do wszystkiego się przyznał. Okazało się, że nieletni urządził sobie nocny rajd po pobliskich miejscowościach. Kiedy pomylił pedał hamulca z gazem, stracił panowanie nad pojazdem, wpadł w poślizg, zjechał na pole i uderzył w słup. Samochód był jeszcze na tyle sprawny, że 13-latek wrócił nim do miejscowości, z której zostało skradzione i porzucił na polnej drodze.
Sprawca usłyszał zarzut kradzieży pojazdu. O jego dalszym losie zdecyduje sąd do spraw rodzinnych i nieletnich.
(fot. KWP Radom)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Taki mały a taki sprytny.. Teraz on a raczej jego rodzice będą mocno tego żałować.
Mam nadzieje że rodzice pokryją koszty naprawy auta
No na dupsko prędko nie usiądzie. Plus nauczkę na właściciel że się kluczyków nie zostawia nawet u siebie na podwórku :))
wlasciciel auta powinien zosta ukarany bardzo wysoka grzywna za pozostawienie kluczykoq w stacyjce ;) a koszt naprawy niech sam pokrywa. kto normalny zostawia kluczyki w stacyjce!!!
Gówniarz mógł kogoś zabić. A koszty naprawy tylko i wyłącznie rodzice powinni pokryć i lepiej wychować dzieciaka.
Ja bym zapytał- jak to możliwe że 13-latek był w środku nocy poza domem? Poza tym już z niego dobrego człowieka nie będzie, jak w takim wieku ma taką smykałkę do kradzieży, a pozostawione kluczyki czuje jak sęp padlinę...
Główniarza do poprawczaka, a kierowcę co zostawia kluczyki na ponowny kurs prawa jazdy.
Ja tam zawsze zostawiam kluczyki w aucie i nie widzę w tym nic złego. W tej sytuacji winni są rodzice dzieciaka.. A nie właściciel samochodu.
Gość123 - niezalogowany 2018-09-11 13:01:14 Rozumiem że to ironia?
Nie nie ironia. Ten co pozostawia kluczyki w aucie musi być nieźle kasą nabity i niezależny. Pozdrawiam i więcej rozumu życzę.
I ktoś tu tej kasy zazdrości...