
Do zderzenia samochodu z sarną doszło w ostatnią niedzielę (14 lipca) w miejscowości Baby koło Ciechanowa.
Wszystko wydarzyło się około godz. 21:40 na drodze krajowej nr 50. Z relacji kierującej hyundaiem, która poruszała się od strony Ciechanowa w kierunku Ojrzenia, wynikało, że wprost pod koła jej auta wybiegła sarna. - 25-letnia mieszkanka powiatu ciechanowskiego w wyniku zderzenia straciła panowanie nad pojazdem, wjechała do rowu, a następnie dachowała - informuje nas oficer prasowy policji w Ciechanowie.
Kobieta nie odniosła poważniejszych obrażeń, była trzeźwa.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
SARNIE SPRAWDZILI KREW ,BO MOZE CZEGOS SIE NAJADŁA, IDAC NA SAMOBOJA
Po 60 na godzinę jadą, jeszcze w sarnę walą ????, dobre ,dobre,jak ludzie jeżdżą to najlepiej wie kierowca,bo najwięcej w tym ruchu się obija, i tylko współczuć kierowcom, nie których ciężkich sytuacji,np tych przed sobą ????