
Wojewoda mazowiecki rozstrzygnięciem nadzorczym stwierdził nieważność uchwały Rady Miasta Ciechanów, dotyczącej zmiany fragmentu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego „BLOKI”, dla części terenu położonego przy ul. Sienkiewicza. Podjęta w maju uchwała umożliwiała powstanie w tym miejscu zabudowy usługowej. Działki objęte planem należą do spółki Lidl, która od lat planuje wybudowanie na nich supermarketu.
Sprawa zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla działek po dawnej drukarni "Gryf" i planowanego wybudowania w tym miejscu sklepu Lidl wzbudzała w ostatnich miesiącach wśród mieszkańców ogromne emocje i zainteresowanie. Pierwotnie plan zagospodarowania przestrzennego miał zostać zmieniony już w kwietniu tego roku, jednak mający większość w Radzie Miasta radni Prawa i Sprawiedliwości postanowili odłożyć głosowanie w tej sprawie i przeprowadzić wśród mieszkańców konsultacje społeczne. Miała być to m.in. odpowiedź na postulaty kupców oraz części mieszkańców ulicy Sienkiewicza, którzy sprzeciwiali się powstania w tym miejscu sklepu wielkopowierzchniowego (ich uwagi zgłoszone do planowanej zmiany planu zagospodarowania przestrzennego nie zostały uwzględnione). Podczas spotkań na każdym z dwunastu ciechanowskich osiedli mieszkańcy w zdecydowanej większości opowiedzieli się za powstaniem przy ulicy Sienkiewicza sklepu Lidl, wobec czego pod koniec maja Rada Miasta uchwaliła zmianę fragmentu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego „BLOKI”.
Kiedy ciechanowianie już zaczęli wypatrywać ekip budowlanych na działkach po dawnym "Gryfie", okazało się, że podjęta przez radnych uchwała jest ... niezgodna z przepisami. Wojewoda mazowiecki rozstrzygnięciem nadzorczym z dnia 3 lipca stwierdził jej nieważność.
- Wojewoda mazowiecki unieważnił decyzję Rady miasta z powodu naruszenia zasad przy sporządzaniu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Uchwała została unieważniona w całości, ponieważ naruszenia przepisów dotyczyły wszystkich jednostek znajdujących się na obszarze objętym planem - poinformował nasz portal zespół prasowy wojewody mazowieckiego i dodał, że władze miasta mają w tej sytuacji dwa wyjścia: złożyć skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego bądź wprowadzić zmiany, dzięki którym plan będzie zgodny z prawem.
Włodarze Ciechanowa skorzystali z drugiej możliwości i już podczas sierpniowej sesji (odbędzie się 27 sierpnia) pochylą się nad poprawionym projektem uchwały. Jak czytamy w jego uzasadnieniu, błędy wskazane przez wojewodę w majowej uchwale dotyczyły zdefiniowania w uchwale pojęcia: intensywności zabudowy, które zostało zawarte w ustawie o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (zgodnie z zasadami techniki prawodawczej w uchwale nie powtarza się przepisów ustaw oraz nie zamieszcza się przepisów prawnych niezgodnych z ustawą, na podstawie której są one wydawane) oraz braku określenia w planie miejscowym ograniczeń wynikających z bezpośredniego sąsiedztwa obszarów kolejowych (pomimo, że ograniczenia te i tak obowiązują - wynikają z innych przepisów odrębnych). W tej sytuacji wprowadzono zmiany do uchwały, polegające na: usunięciu definicji: intensywności zabudowy, która to została zdefiniowana w art.15 ust.2 pkt 6 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym oraz wprowadzeniu granicy terenu zamkniętego oraz granicy strefy ochronnej terenu zamkniętego, w której obowiązują ograniczenia określone w przepisach z zakresu transportu kolejowego.
Przypomnijmy, że fragment miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego „BLOKI”, o którym mowa, obejmuje działki o powierzchni ok. 0,76 ha. Jego zmiana pozwala na lokalizację zabudowy usługowej, w tym obiekty handlu detalicznego o powierzchni sprzedaży do 2 000 m2 wraz z niezbędnymi do ich funkcjonowania budynkami (w tym np. biurowymi, technicznymi, pomocniczymi) oraz obiektów i elementów towarzyszących, takich jak: parkingi, dojazdy, dojścia, zieleń urządzona oraz sieci i urządzenia infrastruktury technicznej.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
i znow handel spozywczy w niemieckich rekach.Lidl jest niemiecki ,szefem jest Niemiec. Przed 2 wojna swiatowa HANDEL byl w rekach ZYDOW.Smiali sie z Polakow WASZE ULICE ale NASZE KAMIENNICE.
Jeb... To nasza władze z tym Kosiński na czele takie zmiany miały byc a tu nic sie nie zmienia
moment a biedronka ktora stoi przy bazarku tez stoi w bardzo bliskim sasiedztwie szlaku kolejowego i wtedy jakos wojewoda nie mial problemu z okresleniem strefy ochronnej dla transportu kolejowego gdzie tu ku**a logika?
Chyba czas najwyższy odwołać wojewodę.
A rondo na Pułtuskiej dalej zamknięte !!!! Pajace!
Właściciele Lidla powinni teraz zacząć budować lidla w okolicach szpitala a w przyszłości gdy sprawa się wyjaśni to postawić 2 sklep właśnie po gryfie
i co dalej?.....przepychanki ciąg dalszy?
Pewnie pomnik Smoleński ,który jest niepotrzebny nikomu szybciej wybudują niż Lidl,który by się przydał. PiS=Smoleńsk,Wojna i Biedronka. Patologia