
Na problem z niedoborem miejsc na świetlicy dla uczniów ciechanowskiej szkoły zwrócił uwagę jeden z naszych Czytelników. Sprawdziliśmy, co jest powodem takiego stanu rzeczy.
Jak informuje Czytelnik, jego dziecko nie zostało przyjęte na świetlicę w Szkole Podstawowej nr 3. Okazało się, że w podobnej sytuacji znalazło się około 60 innych dzieci tylko z tej placówki. - Nie mamy dziadków, którzy mogliby odbierać nasze dziecko, jesteśmy zdani sami na siebie i pomoc starszych dzieci. Podobno brakuje pieniędzy na zatrudnienie wychowawcy, a dokładniej Urząd Pracy nie dostał środków na prace interwencyjne dla Pań opiekunek na świetlice. Jak to się dzieje, że na leżaki są miliony, a dla dzieci szkoda - nie kryje rozgoryczenia Czytelnik naszego portalu.
Jak ustaliliśmy faktycznie brak wychowawców na świetlicy jest związany z naborami w Powiatowym Urzędzie Pracy. Subwencja oświatowa, jaką otrzymuje miasto, nie wystarcza na pensje dla nauczycieli. Z tego powodu szkoły zatrudniają dodatkowych opiekunów na świetlice poprzez prace interwencyjne, organizowane właśnie przez PUP. Zazwyczaj nabory ogłaszane były w czerwcu bądź lipcu, dzięki czemu opieka była zapewniana od początku roku szkolnego dla wszystkich potrzebujących. W tym roku urząd pracy przeprowadził nabory dopiero w drugim tygodniu września, stąd niedobory w liczbie opiekunów na świetlicy.
W samej Szkole Podstawowej nr 3 łącznie opieką świetlicową objętych będzie docelowo 175 uczniów. Zgodnie z przepisami, na każdych 25 dzieci musi przypadać 1 opiekun. Jak zapewnił nas w dzisiejszej rozmowie dyrektor "Trójki", od najbliższego poniedziałku (13 września) placówka zapewni opiekę wszystkim potrzebującym dzieciom. Obecnie na zajęcia świetlicowe oczekuje jeszcze 50 uczniów.
Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Chcesz nagłośnić jakąś sprawę? Czekamy na Wasze zgłoszenia pod adresem: redakcja@ciechanowinaczej.pl lub telefonicznie: 883 616 120. Podejmiemy każdy temat! #WaszeInfo
(fot. UM)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jak to się dzieje że w centrum Ciechanowa sprzedano dwóm rodzinom ludziom którzy pracują w Spółdzielni mieszkaniowo-własnościowe zamek dwie duże działki przy ul.Sikorskiego róg Smorawińskiego. Ludzi ci w ciągu dnia ogrodzili ten teren nasadzili tuje. Chciałem zaznaczyć że jest to dom Sikorskiego 7 czyli dom złotej jesieni gdzie mieszkają ludzie starzy którzy siedzieli tam w lato pod drzewami. W tej chwili ludzie ci skazani są na siedzenie w domu bo nie mają gdzie wyjść. Chciałem zaznaczyć że z drugiej strony budynku zainstalowano szlaban. Do ludzi tych przyjeżdżają dzieci ale niestety nie mogą wjechać bo szlaban. Ludzie protestowali ale bezskutecznie. Interesy innych są ważniejsze. Tak właśnie się dba o ludzi starych. Dla mnie to śmierdzi to przekrętem któryś z prezesików wziął łapówę i to jaką,. Proszę odpowiednie władze o zbadanie sprawy i wyciągnięcie odpowiednich konsekwencji.