
W jednym szpitalu lekarz miał odmówić wykonania badania, w drugim aparatura medyczna była uszkodzona. Pacjent z podejrzeniem udaru był transportowany między Przasnyszem a Ciechanowem, zanim postawiono diagnozę. Chory jest teraz w stanie zagrażającym życiu, a dyrekcja przasnyskiego szpitala wyjaśnia całą sprawę.
Wydarzeniami, które miały miejsc w w ostatnią środę (17 marca), podzieliła się z nami córka pacjenta, prosząc o nagłośnienie sprawy. Jak wyjaśnia, karetka zabrała jej tatę z okolic Mławy do szpitala w Przasnyszu. U mężczyzny podejrzewano udar. - Niestety lekarz odmówił wykonania badania tomografem, dodam że kilka godzin (tata) leżał już w domu. Dlaczego odmówiono pomocy? Owszem można odmówić przyjęcia do szpitala, gdy pacjentowi nie zagraża utrata życia bądź zdrowia. Zgodnie z art. 15 ustawy o działalności leczniczej, podmiot leczniczy nie może odmówić udzielenia świadczenia zdrowotnego osobie, która potrzebuje natychmiastowego udzielenia takiego świadczenia ze względu na zagrożenie życia lub zdrowia. Jak można odmówić choremu badania? Czy lekarz będący wtedy na dyżurze pomyślał chodź przez chwilę, że ten człowiek może mieć małe dzieci? Pogotowie po odmowie przewiozło tatę do Ciechanowa, po czym okazało się że tomograf w tamtejszym szpitalu niestety jest popsuty. I znów trzeba wrócić do Przasnysza. Wrócili, badanie zostało wykonane (nagle lekarz zmieniła zdanie?) i ponownie trzeba wrócić do Ciechanowa. Niestety podejrzenia się spełniły, tata ma rozległy udar mózgu lewostronny, jest w stanie zagrażającym jego życiu. Ma kobietę, dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym, wnuki oraz dom na utrzymaniu. Co dalej? Najbliższe dni będą decydujące. Ale to co się wydarzyło na pewno przyczyniło się do stanu zdrowia mojego taty. Jak można przebierać w pacjentach ,jak? Mam nadzieję że ten człowiek zwany lekarzem za to odpowie... Dziękuję służbie zdrowia w Ciechanowie oraz Zespołowi Medycznemu, który przewoził tatę - relacjonuje nasza Czytelniczka.
Z pytaniami i prośbą o komentarz w tej sprawie zwróciliśmy się do szpitala w Przasnyszu. W odpowiedzi zastępca dyrektora ds. medycznych SPZZOZ w Przasnyszu poinformował nas, że obecnie placówka wyjaśnia zaistniałą sytuację. - W chwili obecnej oczekujemy na pisemne wyjaśnienia osób pracujących w SOR w dniu zdarzenia. Szczegółowe wyjaśnienia prześlę po otrzymaniu wskazanych wyżej wyjaśnień - zapewnił dr n. med. Wojciech Kucejko.
Do sprawy będziemy powracać.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
No i do czego ten oddział jak zwykli ludzie mają umierać poza szpitalem. Empatii służba zdrowia nie ma żadnej.
A tak się szczycą, że oddział udarowy otwierają. Ciechanów nie lepszy. Awaria tomografu i już szpital odmawia przyjęcia do szpitala. Może by się tak dokładniej przejrzeć co się dzieje w ciechanowskiej placowce?
Masz rację. Mojemu dziecku też odmówiono pomocy na ciechanowskim sorze mimo gorączki 41 st. skarga do rzecznika praw pacjenta też nie nie dała .
Kasę by brali tylko pomocy jak potrzeba to nie ma . Prywatnie się nie boją leczyć, a na NFZ teleporady powiem jedno w d... Se wsadźcie te porady ludzie umierają na raka, zawały i inne choroby a lekarze pod covida podpinają .Co święta to obstrzeżenia, co raz to wyższe z czego ludzie mają żyć może niech ci co siedzą na wysokim stołku odadzą swoje wypłaty na wszystkie dzieci chore .Jak mamy leczyć dzieci ? Przez telefon? Włączycie myślenie ! Ludzie mają już dość covid był, jest i będzie
Ile takich przypadków było w Polsce? Na zawał,udar itp.? Ten rząd jest odpowiedzialny za śmierć wielu Polaków. Ten i poprzednicy,którzy zaniedbali służbę zdrowia. Byłam kiedyś w szpitalu w centrum Warszawy na Lindleya. Specjalistów ma bardzo dobrych,ale sam szpital jest w opłakanym stanie. Trafiłam na moment,że nawet oddział był nie ogrzewany,a pościel zmieniana dopiero jak pacjent wychodził ze szpitala. Ten szpital znajduje się niedaleko siedziby PiS. Tragedia. Skandal.
Co za głupoty Pani pisze. Co ma PiS do działania szpitali i pracy lekarzy.
Co jeszcze PiS musi zniszczyć aby Pani Zosia uwierzyła że jest tylko potrzebna do głosowania .Służba zdrowia ,gospodarka finanse wszystko w ruinie co widać gołym okiem.
Akurat ciechanowski szpital to królestwo Księcia Struzika. Rządz PSL i PO. Pieniądze na zatrudnianie ich aparatczyków pieniądze są. Przykład? Pani Dyrektor z PSSE przeszła na emeryturę (67 lat) i została zatrudniona w naszym ciechanowskim szpitalu. Jako kto? Będzie ordynatorem Geriatrii? na pewno najniższej nie dostaje. także na zatrudnianie partyjnych kolegów pieniądze są. Nie ma natomiast na leczenie.
Obecna ekipa nie nadaje się w ogóle do rządzenia. Widać to dobitnie w wielu dziedzinach, także, a może przede wszystkim w służbie zdrowia. Przypominam sobie ich obietnice, jakie to wspaniałe mieli pomysłu na reformy. Gdyby nie WOŚP i to że pis nie ma do końca wpływu na wszystkie sprawy, to by była już tragedia. W kampanii mówili o Polsce w ruinie i faktycznie dotrzymują słowa. Nie przeprowadzili żadnej konkretnej reformy, ba nie zakończyli żadnej poważnej inwestycji, chyba że weźmiemy po uwagę elektrownię w Ostrołęce, którą po wyrzuceniu w błoto miliardów złotych właśnie "rozbierają".
Ludzie czy wy nie widzicie że Pis to najgorsze zło jakie spotkało nasz kraj
Mnie w szpitalu w Ciechanowie z SOR z bólem głowy i zawrotami, gdzie nie byłam w stanie sama iść z powodu zachwiań równowagi i słabego widzenia - kazano samodzielnie udać się do szpitala oddalonego od Ciechanowa o 60 km :) Tak wykańczają ludzi niestety.
Bareja !