
O dużym szczęściu może mówić rowerzysta, na którego omal nie spadło złamane drzewo. Konar zablokował ruch w centrum Ciechanowa. Pierwszą informację oraz zdjęcia otrzymaliśmy od naszego Czytelnika.
- To zdjęcia z dzisiejszego zdarzenia, ten pan na rowerze ledwo co uszedł z życiem - stracił tylko tylne światełko z roweru - poinformował nasz Czytelnik.
Wszystko wydarzyło się dziś (środa, 18 lipca) około godz. 13:00 na ul. 3 Maja w Ciechanowie. Jak potwierdził w rozmowie z naszym portalem Grzegorz Pawlicki - oficer prasowy KPPSP Ciechanów, złamane drzewo całkowicie zablokowało jezdnię oraz chodnik, zerwało też linię energetyczną. Na szczęście w momencie zdarzenia po ruchliwej zazwyczaj ul. 3 Maja nie przejeżdżał żaden samochód, nie ucierpiał też żaden pieszy. Strażacy pocięli drzewo i uprzątnęli je z drogi oraz chodnika.
Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Chcesz nagłośnić jakąś sprawę? Czekamy na Wasze zgłoszenia pod adresem: redakcja@ciechanowinaczej.pl lub telefonicznie: 883 616 120. Podejmiemy każdy temat! #WaszeInfo
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Panowie z ochrony środowiska powinni przeprosić za stres rowerzystę i ponieść koszty usuwania tego drzewa
Ale gość miał szczęście...
Stracił światełko z roweru? Czy w tunelu?
Brednie. Zdążyłem przejechać, zanim padło drzewo. Na drodze nie było po prostu nikogo. Rowerzysta zapewne zleciał z nieba na swoim odrzutowym rowerze.
Ostatnio o ile dobrze pamiętam to panowie z PUKu robili porządki z drzewkami własnie w tym miejscu gdzie runęło drzewko. Może UM trzeba zapytać jak przeprowadzili kontrolę z pracy wykonanej przez PUK?