W przedszkolach zabraknie miejsc? Ciężki rok dla rodziców 3-latków

Do mama. Po pierwsze, to nie jest ustawa propagandowa ustawa, tylko przywracająca "normalność" tj. dająca faktyczny wybór rodzicom dziecka czy chcą posłać własne dziecko do szkoły w wieku 6 czy 7 lat. Po drugie, poprzednio obowiązująca ustawa nie gwarantowała obowiązku przyjęcia 3-latków, tak więc nie miałabyś również żadnej gwarancji, że Twoje dziecko byłoby przyjęte do publicznego przedszkola. Po trzecie, po to jest Prezydent Miasta Ciechanów żeby zapewnić dzieciom 3-letnim jak najwięcej miejsc w publicznych przedszkolach. Po czwarte, tez jestem rodzicem dziecka 3-letniego, więc sprawa również mnie dotyczy. Pozdrawiam serdecznie.

A ja mam trochę inną perspektywę bo jestem pracująca mamą dziecka, które we wrześniu jako 3latka powinna pójść do przedszkola. Nie rozumiem czemu z powodu propagandowej ustawy wprowadzonej bez analizy jej konsekwencji moje dziecko i setka innych trzylatków nie mają prawa do przedszkola. Rodzice 6 latków mają prawo sami podjąć decyzję i podejmują je teraz. Mają alternatywę: zostawić dziecko w przedszkolu lub posłać je do szkoły gdzie zajęcia kończą się o godz 12 i nie ma ( tak mówi się rodzicom w Ciechanowie) świetlic dla 6 latków. Ja szczerze też wybrałabym pozostawienie dziecka w przedszkolu. Zakład Obsługi Szkół i Przedszkoli oraz Prezydent mają jeszcze możliwość zadziałania i stworzenia takich warunków dzieciom w szkołach aby rodzice nie bali się ich tam posyłać. Co mamy zrobić my rodzice 3 latków? Czekać?

propaganda

Czy widział ktoś kiedyś zwolnionego nauczyciela ? hahaha

I nikt nie straci pracy powtarzam Ci nauczyciele nie zostali zatrudnieni tylko przesunięci np ze świetlic a po za tym jak zależy lokalnej władzy na dobru dzieci to niech klasy zmniejszą do 22 osób i liczba klas będzie taka sama

Większość nauczycieli odradza posyłania 6 latków do szkół-o czymś to świadczy!Niech ten portal nie pisze głupstw,zamieszanie to dopiero było w szkołach ale wtedy gdy 6 latki poszły do szkoły,klasy przepełnione a nauczycielami zerówek zostawały panie ze świetlicy<gdzie dobro dziecka?

tacy nieodpowiedzialni rządzący odbierają dzieciom dzieciństwo i zmieniają ciągle przepisy, jakby dzieci były rzeczą a nie małym człowiekiem z uczuciami. Takie kręcenie i dzielenie dzieci w rodzinach teraz 500+ to prowadzi do dyskryminacji, jakby nie wiedzieli rządzący -dzieci płaczą a kogo to obchodzi

Ciekawy jestem czy Prezydent posłałby do szkoły swoje 6-letnie dziecko?