
W ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy mogliśmy zaobserwować silne wzrosty cen mieszkań. W siedmiu największych polskich miastach różnice są mocno odczuwalne. Różnice w kwocie za metr kwadratowy są uzależnione nie tylko od wielkości danej aglomeracji, ale również jej konkretnej dzielnicy. Rozpiętość cenowa w tym samym mieście potrafi być całkiem spora i sięgać nawet kilkadziesiąt punktów procentowych. Zobacz, w których dzielnicach Warszawy, Krakowa, Gdańska, Wrocławia i Łodzi ceny wzrosły najmocniej w ostatnim czasie.
Wzrost cen mieszkań w Warszawie specjalnie nikogo nie zdziwił. W końcu to tu – w skali całej Polski – jest najdrożej. Największe podwyżki dało się zaobserwować w dzielnicach Białołęka i Wawer, choć należy zaznaczyć, że w obu ceny za m2 mieszania i tak są niższe niż mediana dla stolicy. Generalnie ceny ofertowe dla stolicy poszły w górę o ok. 6%. Na Mokotowie i na Woli ceny ofertowe mieszkań wzrosły o około 7%. Jeśli interesują Cię nieruchomości na terenie województwa mazowieckiego, między innymi mieszkania Ciechanów - adresowo.pl dostarczy Ci najświeższych ofert sprzedaży.
Rys. 1. Wykres przedstawia, jak na przestrzeni lat zmieniały się ceny nieruchomości w Warszawie
Rys. 2. Krakowski rynek nieruchomościowy, lata 2014-2021
Na krakowskim rynku mieszkaniowym ceny również mocno poszły w górę. Mediana aktualnie przekroczyła już 10 602 zł. W II kwartale 2021 roku średnia cena wynosiła 9891 zł/m2. Więcej trzeba było zapłacić za mieszkanie w Dębniku i na Bronowicach, ale też na Podgórzu. Ceny na Czyżynach z kolei spadły o 8% względem ubiegłego roku.
Mieszkańcy Gdańska również mogą zapomnieć o niskich cenach. Mediana cen za metr kwadratowy nieruchomości z tzw. drugiej ręki osiągnęła 10 619 zł. W Śródmieściu, Siedlcach, Jasieniu i Osowie wzrosty cen były najbardziej odczuwalne dla kupujących. Najdroższa w Gdańsku jest aktualnie Wyspa Sobieszewska, najtańszą zaś Rudniki. Sprzedający na domknięcie transakcji muszą z kolei czekać w Gdańsku średnio 91 dni.
W stolicy Wielkopolski również można uświadczyć wzrosty cen (o ok. 4%). Kupujący nieruchomość więcej muszą zapłacić w dzielnicach takich jak Podolany, Malta i Naramowice, ale też Grunwald, Piątkowo i Nowe Miasto.
We Wrocławiu ceny również wzrosły, choć nie tak mocno jak to miało miejsce w Warszawie czy w Krakowie. Mediana jest na poziomie 8845 zł za metr kwadratowy. Najmniejsze różnice odczują ci, którzy mieszkanie chcą nabyć na Starym Mieście czy w Śródmieściu, a więc w dzielnicach i tak drogich ze swej natury.
W Łodzi wzrosty zauważyć można było we wszystkich dzielnicach, zwłaszcza na Widzewie i na Górnej. Średnie ceny ofertowe poszły do góry o 5,9%. Łódź, choć jest trzecim miastem w Polsce pod względem liczby ludności, może poszczycić się najniższymi cenami nieruchomości spośród 7 największych aglomeracji. Dlatego też miasto to cieszy się sporą popularnością zarówno wśród inwestorów, jak też osób nabywających własne „M” z myślą o zaspokojeniu własnych potrzeb mieszkaniowych.
Artykuł sponsorowany
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie